Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda statystyczna mieszkanka Lubelszczyzny?

EP
Teresa Czechowska, lublinianka.
Teresa Czechowska, lublinianka. Małgorzata Genca
Skończyła 40 lat, nie pali, jeśli pracuje - zarabia mniej niż kolega na tym samym stanowisku, ma męża, ślub brała w kościele, czas wolny spędza z rodziną. To statystyczna mieszkanka naszego województwa. Z okazji Dnia Kobiet przyglądamy się jej wyjątkowo wnikliwie.

Gdzie ją spotkamy? Na pewno w aptece. Farmaceuta to jeden z najbardziej sfeminizowanych zawodów w naszym województwie. Panie stanowią tam ponad 88 proc. - wynika z danych Urzędu Statystycznego w Lublinie. Podobnie sytuacja wygląda w gabinetach dentystycznych.

Panie rządzą też na uczelniach. - Stanowią 60 proc. studiujących. Najchętniej wybierają kierunki ekonomiczne i administracyjne, medyczne, społeczne i pedagogiczne - wymienia Elżbieta Łoś, kierownik Wydziału Informacji, Edukacji i Promocji w US w Lublinie.

Co ciekawe, mamy też wyjątkowo dużo sołtysek lub jak kto woli, pań sołtys. Z danych US w Lublinie wynika, że wsiami rządzi ponad tysiąc pań. To daje nam trzecie miejsce wśród wszystkich województw. Bardziej sfeminizowane wsie znajdziemy tylko w łódzkim i mazowieckim. - Aktywność mam we krwi. Od młodu lubiłam się udzielać. W wieku 46 lat zrobiłam prawo jazdy i teraz sama wszędzie jeżdżę i wszystko załatwiam - mówi Maria Nagadowska, od pięciu kadencji sołtys w miejscowości Rulikówka, w powiecie hrubieszowskim.

A jak wygląda statystyczna mieszkanka województwa? - Trochę boi się kolorów, więc nie wyróżnia się zbytnio z tłumu - komentuje Marta Zalega, stylistka z Lublina. - Lubi za to dodatki. Apaszki, szale, zawieszki, korale - ocenia.
Inni styliści podkreślają, że przeciętna mieszkanka naszego województwa nie jest wysoka, mierzy około 167 cm. Ma raczej jasną cerę, dość duży nos, wąskie usta i szaroniebieskie, często podkrążone oczy. Statystycznie jest szczupła, ale powinna uważać. - Problem z otyłością ma już co siódma kobieta na Lubelszczyźnie - zauważa Elżbieta Łoś.

Panie z naszego regionu są bardzo rodzinne. Blisko 60 proc. z tych, które ukończyły już 19 lat, żyje w związkach małżeńskich. Większość bierze ślub w kościele, a potem decyduje się na dziecko. Rodzinie poświęca każdą wolną chwilę. - Staram się zrekompensować w ten sposób bliskim czas, gdy jestem w pracy. Temu służą m.in. nasze wspólne niedzielne obiady - opowiada Teresa Czechowska, pracownik socjalny z Lublina.

Co do jednego, panie są zgodne. - Zarabiamy za mało, zdecydowanie mniej niż faceci - mówi Sylwia Adamowska z Lublina. Potwierdzają to statystyki. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie kobiety w naszym województwie (w sektorze przedsiębiorstw) wynosi 2957,61 zł i jest niższe od pensji mężczyzn o prawie 7 proc. - Panie mają ciągle słabą pozycję na rynku pracy - podkreślają specjaliści. Kłopoty pojawiają się już na wstępie, w momencie szukania pracy . Statystyczna kobieta z naszego regionu czeka na zatrudnienie przez ponad 11 miesięcy. Mężczyzna o miesiąc krócej.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski