Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda sytuacja na przejściu granicznym w Dorohusku?

Wojciech Pokora
Wojciech Pokora
Co kilkanaście minut od strony Ukrainy wjeżdżają do Polski pojedyncze samochody. Czasem autokar. Jeśli nikt z podróżujących nie deklaruje, że chce wysiąść, bo wie, że czeka na niego rodzina lub umówiony transport, wolontariusze za pośrednictwem policji przekazują podróżnym wodę i autokar rusza dalej.

Wolontariusze. Brakuje ich tu. Generalnie nie ma żadnej zorganizowanej pomocy. Ale to nie znaczy, że nikt nie pomyślał o uchodźcach. Przy samej granicy spotykamy Grzegorza i Alinę. Przyjechali ze znajomymi z Warszawy i Szczecina, przywieźli zakupione za swoje pieniądze produkty żywnościowe. Jak mówią, mogliby je natychmiast rozdać i mieć to z głowy, ale w ten sposób nie pomogliby zbyt wielu osobom. Zorganizowali więc prowizoryczny punkt pomocy. Ktoś przyniósł stół na którym przygotowują kanapki, które rozdają podróżnym i tym, którzy czekają na bliskich.

Bardzo dobrym pomysłem było zakupienie kart SIM polskich operatorów. Ten towar rozchodzi się natychmiast. Uciekający przed wojną Ukraińcy zaraz po przekroczeniu granicy mają szansę dać znak życia najbliższym.

Okazuje się, że przygotowująca wraz z Grzegorzem pomoc Alina jest Rosjanką. Z okolic Rostowa. Od lat mieszka w Polsce i jak tylko usłyszała o wojnie postanowiła pomóc Ukraińcom. Jak mówi, jest w stałym kontakcie z rodziną w Rosji, która, podobnie jak Alina, nie rozumie tej wojny.

- Najbardziej boję się, że wszyscy teraz będą myśleć, że każdy Rosjanin jest zagrożeniem. A tak nie jest. My nie chcemy tej wojny, dlatego pomagam Ukraińcom. Moi rodzice myślą tak samo. Oni tego nie rozumieją, co się dzieje. To wojna Putina a nie Rosjan - zaznacza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski