Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak zrobić kubek z płyty gramofonowej? Niezwykła wytwórnia muzyczna w Lublinie

paqf
Sebastian Buczek, pomysłodawca i szef wytwórni Altanova Press
Sebastian Buczek, pomysłodawca i szef wytwórni Altanova Press Jacek Babicz
Altanova Press to nowa lubelska wytwórnia płyt gramofonowych, którą założył muzyk i grafik Sebastian Buczek. Pierwszym wydawnictwem będzie album "Pogorzelec", z muzyką na klarnet solo autorstwa założyciela. Ale chwileczkę: może eksperymentalna, awangardowa płyta Ci się nie spodobała? Żaden problem: zgodnie z zaleceniami na okładce, możesz zrobić sobie z niej pudełeczko, długopis albo miskę na pokarm dla kota.

Altanova Press (tajemniczo brzmiąca nazwa ma prostą proweniencję: znajduje się na ul. Altanowej) jest prawdopodobnie jedyną wytwórnią na świecie, która tłoczy płyty z polimeru o nazwie "polikaprolakton". Płyta z tego materiału wygląda specyficznie: jest biała i ma nierówne krawędzie, ale słuchacz może własnoręcznie obciąć nożyczkami wystające fragmenty. Jakość dźwięku nie zwala może z nóg, pamiętajmy jednak, że wszystko robione jest domową metodą i na niewielką skalę.

Do tej pory Buczek wyprodukował 40 krążków, z których każdy jest numerowany, a galwanizacji (niezbędnej do stworzenia matrycy) dokonuje w wannie w garażu. Jednak nie o hi-fi dźwięk ani o idealne kształty tu chodzi. Fascynujące są same właściwości płyt. - Początkowo miałem założyć wytwórnię płyt winylowych. Okazało się jednak, że potrzebny do procesu nikiel jest potwornie drogi - wyjaśnia szef Altanovy.

- Wtedy natrafiłem w internecie na polikaprolakton. Po zapoznaniu się z jego możliwościami, zamówiłem 50 kilogramów granulatu z Chin, który dostarczono mi drogą lotniczą.

Z polikaprolaktonu produkowane są m.in. jednorazowe talerze czy kubki oraz, w przypadku substancji odpowiednio oczyszczonej, nici chirurgiczne, które mogą się rozpuszczać w organizmie pacjenta, bez szkody dla niego.

W przypadku płyt gramofonowych tworzywo znakomicie sprawdza się w wielokrotnym, kreatywnym recyclingu. Zamiast wyrzucać krążek, możemy wrzucić go do wody o temperaturze 70 stopni i dodać barwnik. Po wyjęciu dostaniemy tworzywo miękkie jak wosk, twardniejące po wystygnięciu. Buczek do tej pory zrobił z niego m.in. guzik do pilota od bramy i wieszak, choć limit pomysłów nie istnieje.

Zakupionego granulatu powinno wystarczyć na kolejne solowe wydawnictwa, ale i na wytłaczanie nagrań innych zespołów. W planach jest zespół Boring Drug z Krakowa.

Premiera albumu "Pogorzelec" odbędzie się 30 października w klubie Prepar, przy ul. Orlej 4, gdzie Buczek zademonstruje też, jak przetwarzać płyty z polikaprolaktonu. Można będzie je na miejscu kupić, przy czym inwestycja zawsze będzie trafiona. Jeśli muzyka nie ucieszy Twoich uszu, to nowa miska może ucieszyć Twojego kota.

Strona Altanova Press


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak zrobić kubek z płyty gramofonowej? Niezwykła wytwórnia muzyczna w Lublinie - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski