Jak związki zawodowe walczą o wzrost bezrobocia

Podczas ostatnich demonstracji pojawiły się więc głównie hasła nawołujące rząd do walki z bezrobociem, a także postulat większego podniesienia płacy minimalnej. Hasła całkowicie ze sobą sprzeczne! W ten sposób związki zawodowe tylko obniżają swoją wiarygodność.

Płaca minimalna jest rozwiązaniem wprowadzonym przez szereg krajów, głównie europejskich, i ma na celu ograniczyć możliwość zaniżania wynagrodzeń przez pracodawców na rynkach pracy, gdzie występuje nadmiar nisko kwalifikowanych pracowników. Z założenia ma ona uniemożliwić wykorzystywanie przez pracodawców pozycji dominującej wobec pracowników i ich wynagradzanie poniżej poziomu zapewniającego podstawowe nawet zaspokojenie potrzeb.

Z drugiej jednak strony, płaca minimalna jest urzędową ceną na pracę, której nadmierny wzrost powoduje wzrost bezrobocia. Pracodawcy, nie mogąc dostosować wynagrodzeń do sytuacji rynkowej, nie zatrudniają nowych nisko kwalifikowanych pracowników, a także mogą zwalniać już pracujących ze względu na rosnące koszty pracy.

Nie można więc rosnącą płacą minimalną walczyć z bezrobociem. W ten sposób związki zawodowe nie zadbają o ludzi bez pracy. Zresztą trudno się temu dziwić - reprezentują bowiem pracowników mających pracę i o ich interesy dbają, nawet jeśli posługują się hasłami walki z bezrobociem. O bezrobotnych musi więc zadbać rząd, nie dopuszczając właśnie do nadmiernego wzrostu płacy minimalnej, a także likwidując szereg innych przywilejów związkowych.