Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka firma, taki samochód. Ciężarówki „szyte na miarę”

Paweł Żurek
Wśród mercedesów najlepiej sprzedaje się model Actros
Wśród mercedesów najlepiej sprzedaje się model Actros materiały producenta
Samochody ciężarowe, bo według producentów nie ma czegoś takiego jak tir, są dostosowywane precyzyjnie do potrzeb przewoźników. W zależności od materiału, który trzeba przewieźć, firmy budują pojazdy zgodnie z ich przeznaczeniem.

Nie ma czegoś takiego jak tir. Ta nazwa rozpowszechniła się w latach 90., kiedy mówiono tak na ciężarówki z niebieską tabliczą TIR (od francuskiego Transport International Routier) - tłumaczy Łukasz Raczej z Gali Auto w Lublinie. Tak oznaczony samochód mógł bez utrudnień przewieźć nieoclone towary przez kraje tranzytowe. Za sprawą niebieskiej tabliczki podwieszonej na samochodach zaczęto tak nazywać nie tylko oznaczone nimi ciężarówki, ale wszystkie duże „dostawczaki” złożone z ciągnika i naczepy. Samochody ciężarowe obecnie buduje się pod klienta. W zależności od wymagań, ich właściwości i osiągi różnią się od siebie.

- Samochody ciężarowe są budowane pod konkretnych przewoźników. Pojazdy, które zamawia firma przewożąca żywność, materiały lub konstrukcje mają inne predyspozycje. My staramy się tym wymaganiom sprostać - wyjaśnia Paweł Sosik z salonu Mercedes w Niemcach. - Nie mamy marki uniwersalnej. W zależności od przewoźników modele różnią się od siebie. Nie mamy też uniwersalnej marki - tłumaczy Łukasz Raczek z salonu Gala Auto, który sprzedaje m.in. ciągniki VOLVO. Tylko w 2015 roku kierowcy zarejestrowali 3153 zarejestrowanych ciągników siodłowych, czyli tzw. tirów.

- Od początku roku 2016 do dnia dzisiejszego mamy już 3328 zarejestrowanych pojazdów - wylicza Olga Mazurek-Podleśna z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.

Dostawcze modyfikowane

Wśród samochodów dostawczych (do 4,5 tony) kierowcy także wybierają te „modyfikowane”.

- Najwięcej sprzedajemy aut zabudowywanych, zmienianych na potrzeby klientów. W zależności od ich wymagań stosujemy różne rozwiązania. Firmy spożywcze potrzebują kontenerów z atestami sanepidu do przewozu żywności. Montażem ich w samochodach zajmuje się specjalistyczna firma z certyfikatem od producenta - mówi Jerzy Nazaruk, szef Renault Nazaruk Service.

Firma sprzedaje ok. 150 takich samochodów rocznie. - Zaczyna się od prośby klienta, który określa co chce przewieźć, ile towaru ma zmieścić się do auta i na jak daleką odległość będzie jechał. My potem dostosowujemy samochód do jego potrzeb. Wiele zleceń mamy np. dla kurierów krajowych i międzynarodowych, którzy potrzebują tzw. dziesięciopaletówek, czyli bagażników, do których wejdzie 10 palet - tłumaczy Nazaruk.

Ciężarówki na prąd

Podobnie jak wśród producentów samochodów osobowych, w autach dostawczych także próbuje się stosować rozwiązania ekologiczne. Na razie jednak, tylko kilka z nich może się pochwalić silnikiem elektrycznym. Jednym z nich jest Renault Kangoo.

- Wśród naszych samochodów jest to faktycznie jedyny z zamontowanym silnikiem elektrycznym. To mały dostawczak, więc takie rozwiązanie jest wydajne. Dla większych samochodów silnik elektryczny mógłby być niewystarczający. To w tym momencie jeden z nielicznych elektrycznych dostawczaków na rynku. Jesteśmy pewni, że w przyszłości będziemy mieli do wyboru znacznie więcej samochodów w pełni przyjaznych środowisku - zapewnia właściciel salonu Nazaruk Renault Serwis.

Naukowcy pracują też nad innym rozwiązaniem - tzw. pojazdami autonomicznymi, czyli robotami, które same postanowią jak dojechać do celu. Jednak na razie pomysły te są traktowane jako pieśń odległej przyszłości. Na razie w USA prowadzone są testy tzw. pociągów drogowych prowadzonych przez jednego kierowcę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski