Jaka powinna być dobra szkoła wyższa?

Czytaj nasz serwis studencki STUDENTOWO

Aż 61 proc. ankietowanych, którzy wzięli udział w lipcowym badaniu miało opinię, że na dobrej uczelni wyższej zajęcia powinny mieć przede wszystkim charakter praktyczny. Nauka i ćwiczenia powinny być prowadzone w sposób warsztatowy, aby żacy czuli się jak w prawdziwiej firmie, gdzie praca odbywa się zespołowo, a pomysły powstają w czasie burzy mózgów. Badani zwrócili też uwagę, ze na studiach brakuje im grupowego przygotowywania i przedstawiania prezentacji, czy analiz, które są potem oceniane przez specjalistów, czyli tzw. case studiem. Praktycznego charakteru zajęć częściej oczekują studenci mieszkający na wsi (75 proc.) i w małych miastach (73 proc.)

Istotnym wyznacznikiem dobrej uczelni według przebadanych osób są równe relacje miedzy wykładowcami i studentami.

Aż 49,7proc. ankietowanych twierdzi, że na dobrej uczelni żak powinien być traktowany przez wykładowców po partnersku. Również blisko połowa (49,5 proc.) sądzi, że dobra szkoła powinna zapewnić żakom materiały do nauki i nieograniczoną ilość godzin konsultacji w wykładowcami. Z badania IBOHH wynika również, że to studentki częściej pragną partnerskich relacji (51 proc.). Studenci zaś wolą, aby wykładowcy decydowali o tym, co żak powinien wiedzieć.

Badanie potwierdza znaną od lat wśród studentów opinię, że tradycyjny system prowadzenia zajęć nie jest skuteczny, ani pożądany przez żaków.

Naukę w dużych grypach, gdzie wykładowca przekazuje głównie wiedzę teoretyczną odpowiada tylko 16 proc. studentów. Co raz mniej dla żaków znaczy też autorytet wykładowcy, który decyduje co i w jaki sposób żak powinien myśleć. Z tą opinią zgłodziło się tylko 16,5 proc. ankietowanych.

Sondaż został zrealizowany w lipcu tego roku na próbie 1100 osób - polskich maturzystów z rocznika 2011 oraz studentów I i II roku studiów.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!