Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Bury z PSL nie wchodzi do Sejmu

mat, maf
Jan Bury, szef podkarpackich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego, najprawdopodobniej nie zdobył poselskiego mandatu.
Jan Bury, szef podkarpackich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego, najprawdopodobniej nie zdobył poselskiego mandatu. Krzysztof Kapica
Polskie Stronnictwo Ludowe prawdopodobnie z Podkarpacia nie wprowadzi do Sejmu żadnego posła. Oznacza to, że Jan Bury pożegna się z mandatem.

Według nieoficjalnych wyników Jan Bury, szef podkarpackich ludowców, najprawdopodobniej nie wejdzie do Sejmu. Uzyskał on w swoim okręgu 5293 głosów.

W drugim podkarpackim okręgu, krośnieńsko - przemyskim, lider listy PSL Mieczysław Kasprzak uzyskał 5251 głosów i również nie uzyska mandatu posła.

Poseł zamieszany w aferę z konkursami

Jan Bury posłem był sześć kadencji, w ostatniej był szefem klubu PSL. Od 2007 do 2012 roku był sekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, był też przedstawicielem Sejmu w Krajowej Radzie Sądownictwa, jest szefem PSL na Podkarpaciu. W niedzielnych wyborach zdobył ponad 5 tys. głosów, w roku 2011 było to ponad 15 tys.

Na tak niski wynik Burego złożyło się wiele czynników, a jednym z nich zapewne jest tzw. afera podkarpacka, w której przewija się nazwisko Burego. Prokuratura Apelacyjna w Katowicach chce mu postawić zarzuty, złożyła w Sejmie ubiegłej kadencji wniosek o uchylenie immunitetu Buremu, ale Sejm nie zdążył zająć się tą sprawą. Chodzi o ustawianie konkursów w centrali i delegaturach Najwyższej Izby Kontroli. Bury miał wpływać na szefa NIK-u, aby ten powołał jego kandydata na wiceszefa NIK-u w Rzeszowie. Funkcjonariusze CBA wpadli na ten trop w związku z podsłuchami w sprawie tzw. afery podkarpackiej. Podsłuchiwali bowiem ówczesnego marszałka Mirosława K., który został oskarżony m.in. o korupcję, a jego proces ma się rozpocząć w tym roku.

Sam Bury z immunitetu nie zrezygnował, kandydował też w niedzielnych wyborach do Sejmu, był „jedynką” listy PSL w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. Wczorajsze nieoficjalne wyliczenia wskazywały, że tym razem mandatu nie zdobędzie. Jeśli to się potwierdzi, zapewne już niebawem prokuratorzy postawią mu zarzuty.

- Na razie czekamy na oficjalne wyniki wyborów - mówi Tomasz Tadla z zespołu prasowego Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. - Po ich ogłoszeniu podejmiemy odpowiednie kroki w tej sprawie.

Nazwisko Burego pojawia się także w śledztwie związanym z tzw. podkarpacką aferą korupcyjną. Przeszukano m.in. dom i biuro Burego. Śledczy nie postawili mu jednak zarzutów.

Bury: Ja mam czyste sumienie

Jan Bury od momentu wybuchu afery twierdzi, że to CBA prowadzi nagonkę na niego, jego przyjaciół i rodzinę. Wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym napisał: „W związku z zarzutami wobec mojej osoby pragnę poinformować, że miałem i mam pełną świadomość niezależności Najwyższej Izby Kontroli. Nigdy nie miałem intencji, by w tę niezależność ingerować. Mam też wrażenie, że od ponad dwóch lat CBA prowadzi wobec mnie bezpardonową akcję mającą na celu wyeliminowanie mnie z życia publicznego. Byłem i jestem osobą odpowiedzialną, mam czyste sumienie”.

Dodał także, że przed każdymi wyborami pojawiają się na jego temat doniesienia prasowe, w których dyskredytuje się jego osobę. Mówił też, że to wyborcy ocenią go w październikowych wyborach do Sejmu. Wygląda na to, że właśnie to zrobili i podziękowali panu posłowi za długoletnie bycie w Sejmie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jan Bury z PSL nie wchodzi do Sejmu - Nowiny

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski