Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Świtkowski: Praca z tatą daje fantastyczne efekty

Krzysztof Szuptarski
fot. lukasz kaczanowski/kurier lubelski/ polska press
fot. lukasz kaczanowski/kurier lubelski/ polska press Fot. Lukasz Kaczanowski
Przy ustalaniu programu przygotowań do sezonu wiedziałem już, że od maja będę trenował znowu z tatą. Wcześniejsze wyniki pokazały, że praca z nim daje fantastyczne efekty - mówi Jan Świtkowski, pływak Skarpy Lublin, który przygotowuje się do startu w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Wielka gwiazda polskiego pływania Otylia Jędrzejczak przed przed rokiem mówiła, że możesz okazać się największą niespodzianką w polskiej kadrze podczas MŚ w Kazaniu. Jej słowa wówczas sprawdziły się. Czy wierzysz teraz w medal IO w Rio de Janeiro?
Naprawdę tak mówiła? Nie wiedziałem nawet o tym, ale miło to słyszeć. Mam nadzieję, że uda mi się stanąć na podium, podobnie jak w Kazaniu. Wypełnienie minimum do Rio zaplanowałem znacznie wcześniej niż pozostali nasi pływacy, dlatego majowe mistrzostwa Europy i Polski seniorów potraktowałem bardziej treningowo. Jestem już bardziej doświadczonym zawodnikiem, ale zdaję sobie też sprawę, że i oczekiwania wobec mnie są zdecydowanie większe.

Na jakich dystansach popłyniesz w Brazylii?
Na moim koronnym dystansie 200 m stylem motylkowym, sztafecie 4x100 m dowolnym i mam nadzieję, że w sztafecie 4x200 m stylem dowolnym. Ostateczna decyzja co do składu reprezentacji Polski w wyścigach sztafetowych nie została bowiem jeszcze podjęta.

Miesiąc temu wróciłeś do Polski z USA i do igrzysk przygotowujesz się znowu pod kierunkiem swojego taty Andrzeja Świtkowskiego. Czy to była już wcześniej zamierzona decyzja?
Przy ustalaniu programu przygotowań do sezonu wiedziałem już, że od maja będę trenował znowu z tatą. Wcześniejsze wyniki pokazały, że praca z nim daje fantastyczne efekty. On bardzo dobrze zna mój organizm i doskonale wie czego w danej chwili potrzebuję najbardziej.

Jakie są teraz Twoje plany startowe i treningowe ?
W tym tygodniu jedziemy na trzytygodniowe zgrupowanie do Grecji. Na początku lipca wystartuję w zawodach we Francji, później jeszcze dwa tygodnie w Polsce i wylatujemy już do Brazylii, gdzie czeka nas wcześniej trzytygodniowa aklimatyzacja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski