Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Jakimowicz: Górnictwo było, jest i będzie ważną częścią gospodarki

Piotr Nowak
Janusz Jakimowicz jest prezesem spółki PD Co, która odpowiada za budowę kopalni w Lubelskim Zagłębiu Węglowym
Janusz Jakimowicz jest prezesem spółki PD Co, która odpowiada za budowę kopalni w Lubelskim Zagłębiu Węglowym materiały prasowe
Roczna sprzedaż węgla na poziomie 6,34 mln ton, zyski operacyjne rzędu 348 mln dolarów rocznie i tysiące nowych miejsc pracy na Lubelszczyźnie. Ambitne plany odnośnie budowy kopalni węgla w naszym województwie ma spółka PD Co. O perspektywach rozwoju Lubelskiego Zagłębia Węglowego mówi Janusz Jakimowicz, prezes firmy.

Regularnie powraca temat dotyczący problemów śląskich kopalń. Tymczasem Pana firma chce postawić kolejną na Lubelszczyźnie. Dlaczego?

Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii i bardzo przemyślanemu projektowi kopalni nasza inwestycja będzie zyskowna. Nie będziemy konkurencją ani dla kopalń ze Śląska, ani dla Bogdanki, ponieważ będziemy oferować nasz węgiel przede wszystkim na rynkach zagranicznych, takich jak np. Niemcy. Ostatnie wypowiedzi Ministerstwa Energii wskazują, że problem nadpodaży powoli się kończy. Polskie kopalnie mają prowadzić wydobycie pod konkretnych odbiorców. Dlatego widzę miejsce na rynku zarówno dla nowych kopalń, jak i dla tych już istniejących. Ostatnio obserwujemy powolny wzrost cen, który może być znakiem odbicia od cenowego dna. Górnictwo było, jest i co najważniejsze, będzie bardzo ważną częścią polskiej i europejskiej gospodarki, dlatego warto wspierać budowę nowych mocy produkcyjnych. W przyszłość można patrzeć z optymizmem.

Australijczycy chcą zbudować kopalnię we wsi Kulik w gminie Siedliszcze

Pojawiają się komentarze, że Pańska firma planuje budowę kopalni, żeby blokować rozwój Bogdanki. Jak Pan się do tego odniesie?

Rozpoczynając działalność w Polsce zostaliśmy zapewnieni, że obszar naszego zainteresowania nie jest zajęty przez innego przedsiębiorcę. Wszystkie nasze działania były i są zgodne z prawem, co zostało potwierdzone przez ostatnie wyroki sądów administracyjnych. Do tej pory wydaliśmy 60 mln złotych na działalność w Lubelskim Zagłębiu Węglowym i zamierzamy wydać o wiele więcej. Naszym celem jest budowa nowoczesnej i dochodowej kopalni. Budowa Kopalni Jan Karski nie uderzy w Bogdankę. W ostatnim czasie uzyskała ona koncesję wydobywczą w sąsiadującym z nami obszarze K-3 oraz dwie koncesje rozpoznawcze w północnej części Zagłębia Lubelskiego, czyli Ostrów i Orzechów*. Jestem przekonany, że istnieje miejsce dla obu naszych firm przez wiele nadchodzących lat.

Jaki jest potencjał Lubelskiego Zagłębia Węglowego? Czy region może się stać drugim Śląskiem?

Zawsze powtarzam, że Lubelskie Zagłębie Węglowe ma świetny, lecz niewykorzystany potencjał. Są tu dobre warunki geologiczne, zdecydowanie bezpieczniejsze niż te na Śląsku oraz występuje węgiel wysokiej jakości, na który jest duże zapotrzebowanie. Mimo tego istnieje tu tylko jedna kopalnia. Dla rozwoju zagłębia bardzo ważne jest poparcie samorządów i mieszkańców regionu. W odróżnieniu od wielu innych miejsc w Polsce mieszkańcy Lubelszczyzny, Chełmszczyzny czy Polesia są otwarci na budowę nowych kopalń i zakładów okołogórniczych. Ta otwartość i gościnność jest naprawdę ważną zachętą, magnesem dla inwestorów. Tej zalety nie posiada wiele innych miejsc w Polsce. Kolejnym magnesem dla inwestorów jest całkiem dobrze rozwinięta infrastruktura. Budując kopalnie w Australii czy w Afryce nierzadko trzeba wybudować po 500 km torów, linii energetycznych czy wodociągów. W woj. lubelskim wszystko jest już na miejscu.

Jakie działania aktualnie podejmuje spółka PD Co w sprawie kopalni im. Jana Karskiego?

Budowa kopalni to kompleksowe przedsięwzięcie wymagające zaangażowania specjalistów z wielu dziedzin. Jako przykład podam, że obecnie zajmujemy się zmianami planistycznymi, decyzjami środowiskowymi i wodnymi, projektowaniem linii energetycznej oraz kolejowej, a wreszcie tym co najważniejsze, czyli zaprojektowaniem samej kopalni oraz zakładu przeróbczego. Zwieńczeniem tych działań będzie uzyskanie koncesji wydobywczej i przystąpienie do budowy kopalni Jan Karski.

Rozmawiał Piotr Nowak

* W papierowej wersji Kuriera Lubelskiego w tym zdaniu wkradł się błąd. Oczywiście koncesję wydobywczą na obszarze K-3 oraz koncesję rozpoznawczą w obszarach Ostrów i Orzechów posiada spółka LW Bogdanka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski