18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Jarosław Genderysta" i "Antoni niezły agent" antypisowskie billboardy w Lublinie (ZDJĘCIA)

PAF
Antypisowskie billboardy w Lublinie.
Antypisowskie billboardy w Lublinie. http://pisoff1.blogspot.com/
Jarosław Kaczyński to „Genderysta”, Antoni Macierewicz to „Niezły agent”, a Krystyna Pawłowicz ma ksywkę „Mowa nienawiści”. Nielegalne billboardy o treści ośmieszającej posłów PiS zawisły w zeszły weekend w Lublinie.

Akcja billboardowa organizowali tajemniczy autorzy bloga o nazwie „Pi$ Off”.

Na blogu zobaczyć można moment rozwieszania plakatów na ul. 3 Maja i przeczytać, jaka ideologia przyświeca akcji: „PIS OFF jest społeczną akcją działań wizualnych w przestrzeni publicznej przeciwko głupocie, tandeciarstwu, koniunkturalizmowi i obłudzie partii zwanej Prawem i Sprawiedliwość. Nasze dziania mają na celu demaskować i piętnować wszelkie przejawy głupoty i populizmu ze strony PiS w myśl zasady „prawda w oczy kole”.

- To żenująca próba ze strony kogoś, kto nie ma argumentów i ucieka się do chwytów wizerunkowych – mówi Lech Sprawka, lubelski poseł PiS. Plakaty z ul. 3 Maja, te z podobizną Antoniego Macierewicza i Krystyny Pawłowicz już zniknęły. Ten z prezesem Kaczyńskim wisi wciąż na ul. Zana. Zawieszenie billboardów było prawdopodobnie nielegalne.

- Nie widziałem na oczy takich projektów, a wszystkie przechodzą przez moje ręce – mówi nam jeden z pracowników firmy Advercity, do której należały dwa z trzech billboardów. – Wisiał tam billboard, ale o zupełnie innej treści i prawdopodobnie został zaklejony „na dziko”.

Co dalej z billboardami? Na pewno nie będzie w tej sprawie interweniować Straż Miejska, ani Państwowa Komisja Wyborcza.
- Zajmujemy się tylko tymi plakatami, które zostały rozwieszone w miejscach do tego nie przeznaczonych. Powierzchnie reklamowe należały do prywatnego właściciela – komentuje Robert Gogola, rzecznik lubelskiej Straży Miejskiej. – Zawsze też informujemy policję w wypadku, gdyby treści na billboardach nawoływały do nienawiści, szerzyły antysemityzm, czy faszyzm.

Krzysztof Lorentz z Państwowej Komisji Wyborczej mówi, że plakaty, które mają cechy agitacji mogą być rozwieszane jedynie przez komitety wyborcze poszczególnych partii. I to tylko po oficjalnym zatwierdzeniu terminu wyborów. Te lubelskie mogą więc być niezgodne z przepisami. Tyle że dopóki nie ma oficjalnej kampanii Państwowa Komisja Wyborcza nic w takich sprawach zrobić nie może. Dlaczego?

- Przepisy nie pozwalają nam na podjęcie jakichkolwiek działań przed rozpoczęciem kampanii wyborczej – mówi Lorentz. - Jeśli zostało naruszone dobro osoby, której podobizna znajduje się na plakacie, osoba ta może szukać innych rozwiązań prawnych.

Także lubelskie Prawo i Sprawiedliwość raczej nie podejmie żadnych kroków. - Nie mam zdolności śledczego, nie mam więc podejrzeń i domysłów, kto za ty stoi. Ale zapewne autorzy akcji ujawnią się sami – mówi Sprawka.

Mimo że autorzy Pi$ Off próbowali zachować anonimowość, udało nam się odkryć tożsamość jednego z nich. Mężczyzna w rozmowie z nami zapewnił, że „nie jest to akcja powiązana z jakąkolwiek partią czy strukturą polityczną”.

- Gdybyśmy dostrzegli niebezpieczeństwo dla Ojczyzny z innej strony też zapewne byśmy zareagowali - stwierdził.
Dodał też, że wydatki zostały pokryte z pieniędzy prywatnych i że planowana jest kontynuacja Pi$ Off:

- Podobne działania są planowane albo zaistniały już w innych miastach Polski - tłumaczył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski