Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński: Piotr Naimski miał tendencję do blokowania różnych rzeczy w energetyce

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
PAP
PAP
Wideo
od 16 lat
Piotra Naimskiego bardzo sobie cenię i uważam za człowieka odpowiedzialnego, o pięknym życiorysie, niezależnego, który mocno przysłużył się Polsce - powiedział w rozmowie z Interią Jarosław Kaczyński. - Ale miał tendencję do blokowania różnych rzeczy w energetyce - dodał prezes PiS.

W wywiadzie dla Interii prezes PiS stwierdza, że podnoszenie dziś rozliczeń i zarzutów o nieprzygotowaniu Polski na embargo na rosyjski węgiel "jest kompletnie bez sensu". - Czasu nie cofniemy, a dziś tego czasu jest wystarczająco dużo, by zdążyć z dostawami, by nikt nie siedział w zimnym mieszkaniu - ocenia.

Węgla wystarczy

- Ta sprawa jest ważna z perspektywy czysto politycznej, ale przede wszystkim czysto humanitarnej: władza, jakakolwiek władza, po prostu ma obowiązek zapewnić ludziom warunki, by mogli normalnie żyć, a elementem tego jest ogrzewanie mieszkania. Za moment ruszą wypłaty tych trzech tysięcy dopłaty... - mówi Kaczyński. Zapewnia, że będzie na co je wydać: i na węgiel z polskich kopalni, i na węgiel z - w zasadzie - z całego świata.

- Niezależnie od tego, czy rację mają ci, którzy mówią, że potrzeba nam kilka milionów ton, czy ci, którzy liczą raczej kilkanaście milionów ton - węgla wystarczy. Proszę mnie trzymać za słowo. Nie mówię, że od razu w sierpniu czy we wrześniu będzie wszystko można kupić od ręki w dowolnych ilościach, ale damy radę - obiecuje.

Na uwagę, że większość gospodarstw myśli o opale na zimę już w czerwcu, lipcu, Kaczyński odpowiada, że w tym roku sytuacja jest wyjątkowa - jego zdaniem - nie z winy rządu, ale z powodu rosyjskiej agresji. - Wiem, że są ci, którzy myślą o zimie już latem, ale są i ci, którzy też mają głowę na karku, ale są zajęci i kompletują opał później. Powtarzam, do końca sezonu grzewczego każdy, kto będzie chciał się ogrzewać węglem - będzie mógł to zrobić - podkreśla.

Kaczyński o dymisji Naimskiego

Prezes PiS jest także pytany o kulisy dymisji Piotra Naimskiego ze stanowiska Pełnomocnika Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej. Przyznaje, że to on sam powiedział Naimskiemu, że "nie nadaje się do współpracy i wszystko blokuje". - Ale od razu dodam, że Piotra Naimskiego bardzo sobie cenię i uważam za człowieka odpowiedzialnego, o pięknym życiorysie, niezależnego, który mocno przysłużył się Polsce... - dodaje.

Dopytywany, czy powodem dymisji był sprzeciw Naimskiego wobec fuzji Orlenu z Lotosem, Kaczyński odpowiada: "tak, choć nie tylko o to".

- Piotr Naimski miał tendencję do tego, by różne rzeczy w energetyce blokować. Wyłożył mi koncepcję, którą uznałem za zbyt anachroniczną. Nie było to tylko moje przekonanie, bo sprawach energetycznych znam się tak, jak się znam, ale to było przekonanie wielu innych ludzi od długiego czasu. Doszedłem do wniosku, że w tej chwili ta współpraca się na dziś urywa. Ale choć wiem, ze Piotr w tej chwili to wyklucza, to jeśli będzie chciał robić inne rzeczy w ramach naszego obozu, rządu - to będzie miał tę możliwość - mówi prezes PiS.

Pytany, czy inną, stojącą za dymisją kwestią był konflikt z prezesem PKN Orlen Danielem Obajtkiem, Kaczyński przyznaje, że nie dostrzega personalnych animozji. "Nam jest potrzebny wielki koncern - i od razu dodam, że to nie jest prawda, że będzie de facto rządził Polską, bo jest za duży na nasz kraj. Proszę być spokojnym" - dodaje.

Koleżeńska rozmowa

Prezes PiS był także pytany, co o naszym systemie władzy mówi sytuacja, w której to prezes partii zwalnia ministra. - To nie było tak, że prezes zwolnił ministra. Od tego jest premier, ale żaden premier nie może być oderwany od partii, to naturalne w każdej zdrowej demokracji - mówi Kaczyński.

Wskazuje, że to premier wręczył Naimskiemu dymisję. - Ale nasza rozmowa miała charakter rozmowy koleżeńskiej - ludzi, którzy się bardzo długo znają i przez lata szli wspólną drogą, a przynajmniej równoległą. Uznałem, że rzeczą oczywistą jest taka rozmowa - czułbym się bardzo źle, gdybym z Piotrem nie porozmawiał na ten temat. A że do tego musiało dojść? Taka po prostu bywa polityka - stwierdza.

mm

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Kaczyński: Piotr Naimski miał tendencję do blokowania różnych rzeczy w energetyce - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski