Jarosław Kaczyński w Chełmie i Zamościu: PiS ma plan poprawy bytu Polaków

W piątek po południu Jarosław Kaczyński przyjechał do Chełma, zaś wieczorem miał jeszcze spotkanie wyborcze w Zamościu.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości podkreślał w Chełmie, że obecny rząd skupia się na rozwoju głównie wielkich miast i metropolii. Często poruszany był przez Kaczyńskiego temat wzrostu zatrudnienia. - W tych okolicach jest 1/3 polskich złóż węgla. Są to złoża łatwe do wydobycia, które można by eksploatować, ale ciągle są opory w zakresie administracyjnym, a kopalnie to miejsca pracy, mamy więc możliwości rozwojowe – mówił Kaczyński.

Zdradził również tajniki planu, który w znacznym stopniu mógłby poprawić rozwój infrastruktury i poprawić byt mieszkańców kraju.

- PiS ma taki plan, projekt. Jest to przeszło bilion zł na inwestycje, które mają wspierać kapitał prywatny, ale także przedsiębiorstwa państwowe, które mają przyczynić się do rozwoju infrastruktury, które mają we wszystkich częściach naszego kraju pchnąć do przodu, podwyższyć stopę życiową – mówił Jarosław Kaczyński.

Czytaj więcej i oglądaj zdjęcia:
Chełm. Jarosław Kaczyński wystąpił na Placu Łuczkowskiego**Jarosław Kaczyński w Zamościu. Zobacz ZDJĘCIA**

W zamojskim spotkaniu z wyborcami wzięło udział kilkaset osób, w tym kandydaci PiS do sejmu i senatu z okręgu nr 7. Nie zabrakło popieranego przez PiS w wyborach samorządowych, prezydenta Zamościa - Andrzeja Wnuka. Ten na koniec spotkania przekazał Jarosławowi Kaczyńskiemu obraz przedstawiający zamojski ratusz. W odpowiedzi prezes pochwalił pozytywne zmiany jakie zaszły w Zamościu i zasugerował, że chętnie odwiedziłby zabytkową siedzibę Urzędu Miasta.

Większość przemówienia Kaczyńskiego skoncentrowana była wokół szans na przejęcie władzy przez PiS i gotowości na to: - Zapewniam, że mamy ekipę, która jest w stanie zrealizować nasze postulaty. Nie mówię tu jedynie o ścisłym rządzie, ale też m.in. wojewodach czy wicewojewodach - zaznaczył. Pod koniec wystąpienia dodał - kierując się bezpośrednio do mediów -, że dotrzyma słowa i nie będzie starał się o zajęcie stanowiska premiera.

Jarosław Kaczyński podkreślał też, że konieczne jest "pilnowanie wyborów", bo , choć na rządach PiS większość zyska, są też tacy, którzy stracą: - Ci, którzy lubią łowić w mętnej wodzie, Ci od "pędzących królików" - precyzował.

Prezes PiS apelował o to, by 25 października w każdym okręgu byli mężowie zaufania i, by każde, nawet najmniejsze nadużycie czy nagięcie przepisów było protokołowane: - Później będzie liczyło się tylko to co jest w protokole - mówił.