Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Suska: Do walki finałowej podszedłem ze spokojem

Krzysztof Szuptarski
Jarosław Suska zdobył w Nowej Zelandii swój piąty tytuł mistrza świata seniorów
Jarosław Suska zdobył w Nowej Zelandii swój piąty tytuł mistrza świata seniorów pztkd.lublin.pl
Z Jarosławem Suską (Lewart AGS Lubartów), mistrzem świata seniorów w taekwondo ITF z nowozelandzkiego Wellington, rozmawia Krzysztof Szuptarski.

Po raz piąty sięgnąłeś po tytuł najlepszego zawodnika na świecie...
Zgadza się. Jest to już mój piąty tytuł mistrzowski, a czwarty z rzędu w konkurencji indywidualnych układów formalnych IV-VI dan. Konkurencja ta jest uznawana za najbardziej prestiżową, bowiem startują w niej zawodnicy z największym doświadczeniem.

Czy miałeś godnych siebie rywali w Wellington?
Do Wellington zjechała się cała czołówka światowa, łącznie ze znakomitym Nowozelandczykiem Markiem Trotterem, który u siebie w kraju był faworytem do złotego medalu. Wcześniej dwukrotnie spotykałem się z nim w finałach MŚ w Kanadzie oraz Argentynie.

A jak wyglądała Twoja droga po złoty medal?
Musiałem stoczyć łącznie cztery pojedynki, a los chciał, że ominęła mnie rywalizacja właśnie z Markiem Trotterem, który odpadł już w pierwszej rundzie i miałem przez to ułatwioną nieco drogę do finału.

Z kim więc walczyłeś w finale i czy łatwiej było dwa lata temu, czy teraz wywalczyć tytuł mistrzowski?
W finale w Wellington spotkałem się z Irlandczykiem Stephenem Ryanem. Podszedłem do tej walki z dużym spokojem i raczej nie miałem problemu ze zwycięstwem. Zdecydowanie trudniej było o wygraną dwa lata temu.

Jakie wrażenie zrobiła na Tobie Nowa Zelandia. Czy znalazłeś czas, żeby trochę pozwiedzać ten kraj?
Czasu było naprawdę niewiele, a w trakcie pobytu udało nam się pojechać jedynie na jedną czterogodzinną wycieczkę po Wellington.

A najbliższe plany startowe?
Teraz mamy trochę odpoczynku, a później przygotowania do MP i ME, które odbędą się na Słowacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski