Jechali hulajnogami pod wpływem. "Nie wiedzieli że tak nie można"

Po godzinie drugiej w nocy uwagę policjantów zwróciła dwójka młodych ludzi poruszających się slalomem na hulajnogach elektrycznych. Dodatkowo jechali chodnikiem, chociaż obok była ścieżka dla rowerów. Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stwarzali zagrożenie zarówno dla siebie jak i dla innych uczestników ruchu. Policjanci postanowili zatrzymać parę do kontroli.

- Zarówno 20-latek jak też jego 18-letnia znajoma byli nietrzeźwi. W obydwu przypadkach urządzenie wykazało ponad promil alkoholu. W rozmowie z policjantami przyznali, że wracają z odbywających się juwenaliów i byli przekonani, że w Polsce nie jest to zabronione - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej komendy.

O losie nastolatków zdecyduje sąd. Kierowanie hulajnogą w stanie nietrzeźwości lub po użyciu alkoholu jest wykroczeniem zagrożonym karą aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych.

- Poruszając się hulajnogą elektryczną należy korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów. W przypadku ich braku korzystamy z jezdni – tylko, gdy ruch na niej odbywa się z dopuszczalną prędkością do 30 km/h - dodaje Salczyńska-Pyrchla.