- Wykonawcy inwestycji bezprawnie korzystają z naszej nieruchomości. Przejeżdżają przez nią na budowę i parkują ciężkie pojazdy oraz składują materiały budowlane - oburza się Marta Wcisło, właścicielka Comeksu. - Zniszczyli nam kostkę na parkingu i tereny zielone.
Działka firmy Comex sąsiaduje z jedyną drogą dojazdową od trasy publicznej. Droga dojazdowa prowadzi na teren budowy realizowanej przez Interbud. - Jedynym porozumieniem, które zawarliśmy z wykonawcą, było udostępnienie równoległego pasa terenu na czas budowy przyłącza wodno-deszczowego - twierdzi Marta Wcisło i dodaje, że oczekuje od Interbudu-Lublin odbudowy parkingu i uporządkowania swojego terenu.
Przedstawiciele Interbudu-Lublin gotowi są pójść na ugodę, pod warunkiem że zniszczenia, jakich rzekomo dokonali, zostaną im udowodnione.
- Jeżeli chodzi o naruszenie terenu, na którym rosły krzaki, trawa i chwasty, oczywiście doprowadzimy go do stanu pierwotnego - zapewnia Daniel Kę-dzierski, dyrektor produkcji w Interbudzie-Lublin. - Chce-my to zrobić jak najszybciej. Comex dostał od nas pismo w tej sprawie. Póki jednak nie otrzymamy oficjalnej zgody, nie możemy wejść na ich teren i go posprzątać.
Interbud oczekuje też od Comeksu przedstawienia dowodów na to, że naruszył teren parkingu. - Powołaliśmy rzeczoznawcę od dróg i mostów, który zauważył, że od początku był on źle zbudowany - tłumaczy dyr. Kędzierski. - Teren nie został zabezpieczony i ustabilizowany zgodnie z zasadami sztuki budowlanej. Nieprawdą jest, że jeździliśmy po parkingu i doprowadziliśmy do jego zniszczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?