MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jedyna taka wystawa w Polsce. W lubelskim Muzeum Narodowym pojawił się nowy obraz. Zobacz

Anna Chlebus
Kolekcja polskiej sztuki współczesnej w Muzeum Narodowym wciąż intensywnie się rozrasta. Zbiory związane z działalnością awangardowej grupy "Zamek" właśnie powiększyły się o pracę Włodzimierza Borowskiego "Dlaczego to zrobiłaś", która kosztowała 130 tys. zł.

Praca pochodzi z wczesnych lat 90., z okresu, w którym artysta wycofał się z aktywnego uczestnictwa w wystawach i coraz bardziej stronił od utrwalania swoich idei w jakiejkolwiek materialnej formie. Właśnie w tym czasie pojawił się pomysł angażowania do tworzenia osób trzecich - bliskich artysty.

Zaczęło się w '84 roku tryptykiem, w których - malując z zamkniętymi oczami - swojego pędzla użyczyły artyście żona Grażyna i 4,5-letnia córka Weronika. Na trzecim obrazie artystycznie uzewnętrznił się... pies Borowskich, jamnik Rols. Później, w '91 roku Włodzimierz znów zaprosił do współpracy swoją latorośl tym razem wklejając jej rysunek na powierzchnię luźnego płótna i uzupełniając pozostałą przestrzeń jednym ze swoich charakterystycznych motywów - geometrycznym ciągiem trójkątów, a także kształtami przypominającymi plemniki lub kijanki. Właśnie tak powstała praca "Dlaczego to zrobiłaś", którą można już zobaczyć na żywo na wystawie poświęconej grupie "Zamek" w Muzeum Narodowym w Lublinie. Ta praca przez wiele lat nie była prezentowana, na salę muzealną wraca po długiej przerwie.

- Grupa Zamek to środowisko artystyczne zrzeszające miłośników sztuki i osoby tworzące związane przede wszystkim z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim - mówi Katarzyna Mieczkowska, dyrektorka Muzeum Narodowego.

W latach stalinowskiej propagandy KUL dawał swoim studentom dostęp do zachodnioeuropejskiej światopoglądowej wolności.

- Wpisali się w zjawisko awangardy lat 50. na terenie całej Polski. Ono obejmowało także zjawiska polityczne, artyści w swojej odwadze pomagali w przeprowadzaniu "odwilży", walce o zmiany - również swoim krzykiem artystycznym - mówi Mieczkowska.

Dlaczego akurat Muzeum Narodowe ma jedyną w Polsce stałą ekspozycję poświęconą tej grupie? Okazuje się, że łączy je miejsce - Zamek Lubelski.

- W '57 roku do tych murów wkroczyło wtedy jeszcze Muzeum Regionalne, a w tym samym roku i "Zamek" oficjalnie ukonstytuował swoją działalność. Część pomieszczeń należała do samych twórców, stała się ich miejscem na ziemi, tu działo się wiele - dodaje Mieczkowska.

Kurator wystawy poinformował, że kolekcja na dzień dzisiejszy liczy około 400 obrazów, z których ponad 100 jest dostępnych do oglądania.

- Trzeba zrozumieć, że galerie nie są z gumy i nie da się w jednym momencie zaprezentować wszystkich obrazów - mówił. - Wraz z zespołem kuratorskim wprowadzamy nieustanny ruch obiektów, nieustannie je podmieniamy. Chcemy by nasi goście wciąż odkrywali nowości. Praca "Dlaczego to zrobiłaś" pojawiła się tutaj nie tylko za sprawą współpracy z dziedzicami artysty, ale i dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Artysta często mówił, że sztuki się nie tworzy, sztukę się odkrywa - i ja mam nadzieję, że goście naszej wystawy będą to właśnie czynić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Q&A FABIJANSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski