- To nie są ludzie – komentuje Elżbieta Tarasińska, prezes Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami „Lubelski Animals". – Kary dla takich oprawców są zdecydowanie za niskie. Nigdy nie słyszałam żeby sąd skazał taką osobę na więzienie - dodaje.
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek w gminie Józefów nad Wisłą (powiat opolski). - Pies został skatowany, a następnie zakopany na posesji 29-latki. Sprawcy mieszkali razem, pies należał do kobiety. Był uwiązany na łańcuchu, często zrywał się z uwięzi i zagryzał kury. To dlatego kobieta postanowiła zamordować zwierzę - wyjaśnia Marcin Gentelman z opolskiej policji. Kobieta poprosiła o pomoc 66-letniego konkubenta. Ten nie chciał jednak brać udziału w procederze, więc opuścił posesję.
Policja ustaliła, że skatowane zwierze zostało zakopane. Gdy 29-latka i jej konkubent usłyszeli jego jęki, odkopali psa i dobili go siekierą. W chwili zatrzymania oboje byli nietrzeźwi. Kobieta miała we krwi ponad trzy promile alkoholu, mężczyzna ponad promil.
Para odpowie za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im do dwóch lat więzienia. Sąd może ponadto zasądzić grzywnę w wysokości do 2500 zł na cel związany z ochroną zwierząt.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
