Podopieczna trenera Tomasza Dylaka od początku pojedynku była bardzo aktywna w ringu. I choć nie wyprowadzała zbyt wielu ciosów, to jej postawa mogła się podobać. Dynamika i unikanie ciosów 20-latki zrobiły wrażenie także na sędziach, którzy w pierwszej rundzie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Polce.
Osiem lat starsza przeciwniczka musiała więc nadrabiać straty i widać to było widać w drugiej odsłonie. Australijka starała się, ale Szeremeta była nieuchwytna. A na minutę przed zakończeniem cios wyprowadziła chełmianka. Kolejny raz w oczach arbitrów lepsza była ona, a tym samym znalazła się krok od ćwierćfinału. Przewagę pewnie dowiozła w ostatniej rundzie.
Jej kolejną rywalką będzie Portorykanka Ashleyann Lozada Motta, a stawką będzie awans do ćwierćfinału. Zwyciężczyni tego starcia zapewni sobie awans do najlepszej czwórki, a tym samym co najmniej brązowy medal, gdyż w boksie nie ma walk o brąz, więc sam udział w półfinale gwarantuje olimpijskie podium.
Polska kadra znowu w dół
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?