Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juniorzy i druga linia przeważyły o wygranej żużlowców Speed Car Motoru Lublin z truly.work Stalą Gorzów (ZDJĘCIA)

know
Wojciech Szubartowski
Jazda Bartosza Zmarzlika i jego pojedynki m.in. z Pawłem Miesiącem były ozdobą emocjonującego i zwycięskiego dla Speed Car Motoru meczu z truly.work Stalą Gorzów. Lubelski zespół wygrał 50:40, tym samym odrobił straty z pierwszego spotkania i zainkasował trzy punkty. Ale to dopiero w ostatniej kolejce PGE Ekstraligi rozstrzygnie się, która z tych drużyn zajmie w tabeli szóste miejsce i uniknie walki o utrzymanie w barażu z pierwszoligowcem.

Na torze przy Al. Zygmuntowskich nie brakowało emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Tak było po wyścigu numer pięć, który para Grigorij Łaguta i Dawid Lampart zremisowała 3:3. Kilka minut po jego zakończeniu sędzia zawodów ogłosił, że Rosjanin otrzymuje ostrzeżenie za utrudnianie procedury startowej. Po kolejnych kilku minutach, i następnych obejrzanych powtórkach telewizyjnych, arbiter postanowił anulować karę Łaguty i... zarządził powtórkę wyścigu!

TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ SPEED CAR MOTOR LUBLIN - TRULY.WORK STAL GORZÓW

Zdaniem sędziego maszyna startowa ruszyła nierówno. W powtórce najszybszy był Szymon Woźniak, a ponieważ trzeci przyjechał jego kolega z drużyny Peter Kildemand, to goście wygrali 4:2 i po pięciu startach gospodarze wygrywali tylko 17:13.
Ozdobą zawodów była walka dwóch zawodników, którzy na motocyklu żużlowym wyczyniają niesamowite rzeczy, Pawła Miesiąca i Bartosza Zmarzlika. W 7. wyścigu zawodnik Motoru jechał przed utytułowanym rywalem, ale popełnił błąd i stracił pozycję. W 9. biegu znów Miesiąc był lepszy po starcie i znowu wydawało się, że Zmarzlik go minie. Ale fantastyczną jazdą na łuku "Łełek" obronił pierwsze miejsce.

- Myślę, że Paweł zapisuje sobie nazwiska zawodników, których objechał. Ja miałem to samo, więc na pewno on też taki spis prowadzi i myślę, że pod tych zawodników przygotowuje się przed kolejnymi zawodami – przyznaje Maciej Kuciapa. - Po cichu liczyłem, że uda nam się wygrać biegi z Bartkiem. Miło się to oglądało, jak nasi chłopcy wygrywają z mistrzem – dodaje trener Speed Car Motoru.

Zmarzlik przegrał także z Andreasem Jonsson oraz dwukrotnie z Łagutą. Lider Stali natomiast pokazał dlaczego jest jednym z najlepszych żużlowców na świecie w 10. wyścigu, gdy po starcie znalazł się za plecami Wiktora Lamparta i Łaguty. Zmarzlik na każdym łuku szukał prędkości jadąc tuż przy bandzie i na ostatnich metrach minął parę gospodarzy, ratując remis.

- Gospodarze mieli cały czas przewagę, a my próbowaliśmy łatać nasze dziury. Trzema zawodnika trudno jednak wygrać mecz. Okazało się, że nawet nie udało się obronić bonusa. Bez wsparcia drugiej linii i młodzieżowców nie ma o czym mówić – podsumował Stanisław Chomski, trener truly.work Stali.

Gospodarze budowali swoją przewagę m.in. dzięki świetnej postawie młodzieżowców. Wiktor Lampart, który w drugiej części zawodów dwukrotnie zastąpił starszego brata Dawida, zdobył 10 punktów i dwa bonusy. Wiktor Trofimow, który wystąpił w pierwszym z biegów nominowanych, dołożył pięć punktów i dwa bonusy. Natomiast obaj juniorzy gości wywalczyli wspólnie jeden punkt.

- Na początku zawody nie układały się po naszej myśli. Dopiero jak zmieniliśmy motor, to tak naprawdę dobrze się spasowaliśmy i było już w porządku – ocenia Wiktor Lampart.

Przed biegami nominowanymi jasne się stało, że Speed Car Motor ten mecz wygra. Ale dopiero w ostatnim wyścigu, z udziałem najlepszej czwórki zawodników, zdecydowały się losy punktu bonusowego. W dwumeczu lublinianie okazali się lepsi o dwa punkty (91:89).

W ostatniej kolejce Motor jedzie do Grudziądza, a Stal przyjmie u siebie Włókniarza Częstochowa. Wyniki tych spotkań zdecydują, który zespół zapewni sobie utrzymanie, a który będzie musiał o nie powalczyć w barażu z drugim zespołem Nice 1. ligi.

Speed Car Motor Lublin – truly.work Stal Gorzów 50:40
Motor: Andreas Jonsson 5 (2,3,0,0), Paweł Miesiąc 8 (1*,1,3,1,2), Dawid Lampart 1 (1,0,-,-), Grigorij Łaguta 12 (3,2,1*,3,3), Mikkel Michelsen 9 (2,2,2*,3,0), Wiktor Trofimow 5 (2*,0,2,1*), Wiktor Lampart 10 (3,1*,3,2,1*). Menedżer: Jacek Ziółkowski
Stal: Szymon Woźniak 10 (3,3,0,0,3,1*), Peter Kildemand 2 (0,1*,1,-,0), Krzysztof Kasprzak 12 (2,3,1*,2,1*,3), Frederik Jakobsen 1 (0,1,-,-), Bartosz Zmarzlik 14 (3,2,2,3,2,2), Rafał Karczmarz 1 (1,0,0,0), Alan Szczotka 0 (d,-,0). Menedżer: Stanisław Chomski
Sędziował: Krzysztof Meyze
Widzów: ok. 10 000

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski