Jurij Szatałow (trener Górnika Łęczna): Mecz można podzielić na dwa odcinki. Pierwsza połowa to optyczna przewaga Podbeskidzia. W drugiej części prowadziliśmy grę i wyglądało to lepiej, mieliśmy swoje sytuacje, ale niestety nie udało się strzelić bramki. Brak konsekwencji i koncentracji spowodował, że straciliśmy gola w 89 minucie i przegraliśmy ten mecz. Rozgrywanie meczu w takich warunkach jest bardzo ciężkie i wymaga od piłkarzy jeszcze większego nakładu sił. To mogło mieć wpływ na końcowy wynik.
Robert Podoliński (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): To, że dziś zwyciężyliśmy to naprawdę duża sztuka, bo mecz w drugiej połowie nam się nie układał. Zespół jednak poznaje się po wyniku końcowym, a dziś wygraliśmy, bo pokazaliśmy charakter. To był najtrudniejszy mecz w tej rundzie z bardzo dobrze dysponowanym zespołem. Dla mnie forma Górnika to nie jest przypadek, bo jest to zespół dobrze przygotowany, dlatego szczególnie cieszy mnie zwycięstwo w tym spotkaniu. Graliśmy w arcytrudnych warunkach, na bardzo ciężkiej murawie, dlatego jeszcze raz podkreślę, że jestem dumny z tego jaki charakter w końcówce pokazał zespół. W pierwszej połowie nie pozwoliliśmy gościom na zbyt wiele, na tak ciężkim boisku nie można było jednak zrobić dużo więcej niż gra w bocznych sektorach boiska. Nasze dośrodkowania wyłapywał bramkarz, a dużo problemów ze stoperami Górnika mieli Robert Demjan i Mateusz Szczepaniak, dlatego w drugiej części zdecydowaliśmy się częściej uderzać z dystansu i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że w końcówce przyniosło to efekt. Cieszymy się, że udało się wygrać, a środki jakich do tego użyliśmy to sprawa drugorzędna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?