Ta wiara zmieniła również nasze zrozumienie pojęcia - kapitał. Kapitał przez wieki był czymś niedostępnym, praktycznie nieosiągalnym dla większości ludzi. Każdy, kto był zdrowy, miał do dyspozycji tylko jeden zasób ekonomiczny - własną pracę.
Garstka magnatów posiadała ziemię. Kapitałem dysponowali bankierzy i handlarze. I bardzo go strzegli wierząc, że można go pomnożyć tylko przez przejęcie kapitału od innych - podbitych, pokonanych w wojnie faktycznej lub handlowej. Mało kto ufał przyszłości i inwestował posiadany kapitał w produkcję lub usługi. Zmiana przyszła wraz z rewolucją przemysłową.
Okazało się, że możemy wytwarzać znacznie więcej produktów i to zdecydowanie taniej niż w tradycyjny rzemieślniczy sposób. Produkty te stawały się powszechnie dostępne - trzeba był tylko kapitału, aby zacząć je produkować. I kapitału zaczęło masowo przybywać. Nie wydobywano go spod ziemi w kopalniach złota i srebra, ale tworzono w bankach, które udzielały kredytów.
Pan Kowalski uwierzył, że ludzie kupią szyte przez niego w sposób przemysłowy koszule. Bank uwierzył, że Pan Kowalski ma dobry pomysł i pożyczył mu pieniądze. Nie musiał więc mieć własnego kapitału, który wystarczyłby na kupienie gruntu, wybudowanie fabryki, wyposażenie jej w maszyny, zakup materiałów, zatrudnienie ludzi, zapłacenie za energię i transport. Większość pieniędzy pożyczył z banku, który ufał w przyszłości i wierzył, że panu Kowalskiemu się powiedzie, gdyż ludzie będą coraz bogatsi i będą kupować coraz więcej koszul. Przy okazji bank zaczął również pożyczać pieniądze klientom pana Kowalskiego, dzięki którym mogli realizować zakupy wierząc, że zarobią na nie w przyszłości i zwrócą pożyczone pieniądze.
Jeszcze w XIX wieku ta machina kredytowa kręciła się powoli, trochę jakby była napędzana parą. Koniec XX wieku i początek XXI, to już kredytowe Pendolino i Jumbo Jet. Kapitał stał się dobrem powszechnie dostępnym niemal dla każdego. Jest go znacznie więcej niż pracy. Powoli zresztą przejmuje funkcje innych zasobów. Pracę człowieka zastępują roboty, jego umysł i wiedzę komputery, a ziemię - wytwarzana sztucznie w fabrykach żywność.
I aż trudno uwierzyć, że to wszystko opiera się na wierze. Największej globalne wierze: że jutro będzie lepiej. Wiara czyni jednak cuda…
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
- Sitno. W rolniczym święcie wzięło udział około 400 wystawców
- Poprosiliśmy: Pokażcie swoje ogrodowe kwiaty. Odzew ogromny
- „To był przełom". Obchody rocznicy Lubelskiego Lipca '80
- Potańcówka pod gołym niebem w skansenie. Zobacz zdjęcia
- Gastronomiczna mapa Lublina powiększa się o kolejne lokale
- Co można kupić w lubelskich lombardach [ZOBACZ]
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?