Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kabaret Smile w szkole przy ul. Magnoliowej. Śmieszył, radził, rywalizował (ZDJĘCIA)

KOS
Choć zarzekali się, że gwiazdami nie byli, nie są i nie będą, to jednak podczas tego spotkania potraktowano ich prawdziwie po gwiazdorsku. Mowa o członkach kabaretu Smile, którzy we wtorek spotkali się z uczniami Lubelskiego Centrum Edukacji Zawodowej przy ul. Magnoliowej w Lublinie. Podczas ich wizyty w placówce nie obyło się bez pamiątkowych zdjęć i autografów. To nie one były jednak gwoździem programu.

- Kabaret ten pochodzi z Lublina i jest bardzo popularny wśród uczniów naszej szkoły - mówi Dariusz Hryciuk, nauczyciel religii w LCEZ, organizator spotkania. - Jest on inspiracją dla naszego szkolnego kabaretu "A bo ja wiem". Podczas spotkania uczniowie zaprezentują własną wersję "12 pytań do kredytu", jednego z najpopularniejszych skeczy Smile’a. Chcemy, by ekipa "Smile’a" obejrzała go z widowni.

- Specjalnie usiadłem trochę z tyłu, nie chciałem, żeby było widać, że trochę się denerwowałem - zdradził już po obejrzeniu występu Michał Kincel, jeden z członków kabaretu. - Trzymałem kciuki za chłopaków, aby wszystko im się udało. Byłem bardzo ciekawy, czy nasz numer oglądany z perspektywy widza obroni się. Dla nas to dziwne uczucie widzieć ten numer w innym wykonaniu. Pierwszy raz coś zdarzyło nam się coś takiego.

To nie koniec niespodzianek, jakie szkoła przygotowała swoim gościom. Po dyskusji, w trakcie której padło sporo pytań, również tych niewygodnych (np. o wpadki na scenie lub o to, czy kabarety przyjmują zlecenia na numery o konkretnej tematyce) czekał na nich pojedynek na kabaretową improwizację. Naprzeciwko siebie stanęły drużyny złożone z wymieszanych składów "Smile i "A bo ja wiem". Kto zwyciężył? Naszym zdaniem - publiczność. To ona w czasie rywalizacji śmiała się najgłośniej. Trzeba przyznać jednak, że i chłopakom ze Smile’a, i składowi "A bo ja wiem" raczej było do śmiechu...

Dla "A bo ja wiem", czy dla Bartosza Fiduta, Pawła Stefaniuka, Grzegorza Mamcarza i Cezarego Szymańskiego , uczniów LCEZ spotkanie z grupą Smile było spotkaniem z ich ulubionymi kabareciarzami. - Są naszym ulubionym kabaretem nie tylko dlatego, że pochodzą z Lublina - tłumaczył Bartosz. - To właśnie ich numery najczęściej przerabiamy i wystawiamy w szkole. "Smile", tak jak i my zaczynał kiedyś jako szkolny kabaret (startował z VIII LO w Lublinie - przyp. red.).

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski