Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł TVN 24 wynika, że Kajetan P. jest uznany za osobą niepoczytalną. Jeżeli ta informacja potwierdzi się, nie będzie mógł być wystosowany akt oskarżenia wobec niego. Prokuratura wnioskowała o dożywocie.
W czwartek w sądzie okręgowym odbyło się posiedzenie zamknięte. Kajetan P. został na nie doprowadzony z aresztu.
- Sąd podzielił pogląd prokuratury, że podejrzany może dopuścić się nowego przestępstwa o poważnym charakterze i to stało się przyczyną przedłużenia tymczasowego aresztowania - powiedział Michał Dziekański, rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie. Nowa zakończenia aresztu tymczasowego to 4 lutego 2017 roku.
Do tego czasu powinna być już gotowa opinia biegłych psychologów. Na razie powstała tylko wstępna wersja. Jak dowiedziała się nieoficjalnie TVN24, stwierdza ona, że P. jest niepoczytalny. Jeśli P. zostanie uznany za niepoczytalnego, nie będzie sądzony za morderstwo.
Po tym, jak zaatakował psycholog sądową, Kajetan P. został zakwalifikowany do kategorii N, czyli niebezpiecznych. To status osadzonych, stanowiących poważne zagrożenie, dlatego P. przebywa w jednoosobowej, monitorowanej celi.
CZYTAJ TEŻ: Echo Dnia PLUS: Hannibal z Żoliborza w areszcie w Radomiu. Jakie ma tam warunki?
Cela jest częściej kontrolowana niż inne, a jej wyposażenie (łóżko, stół, taboret) są na stałe przymocowane do podłoża. Spacer osadzonego z kategorią N odbywa się w specjalnie wyznaczonym miejscu i pod wzmocnionym dozorem. Nie może on też korzystać z własnej odzieży i obuwia.
Zatrzymany na Malcie
Po zabójstwie na Woli Kajetan P. uciekł i ukrywał się przez dwa tygodnie. W pościg za nim ruszyły specjalne zespołu policyjnych "łowców cieni" z Warszawy i Poznania, a także policjanci z niemal wszystkich krajów świata, bo zabójca został wpisany na listę najniebezpieczniejszych poszukiwanych przestępców.
CZYTAJ TEŻ: Kajetan P. zatrzymany na Malcie.
Złapano go 17 lutego w La Valletcie, stolicy Malty. Sprawcę mordu udało się szybko schwytać dzięki temu, że logował się z różnych miejsc na swoją skrzynkę mailową. Maltański sąd zdecydował o ekstradycji mężczyzny do Polski. Przewieziono go specjalnie wysłanym na Maltę samolotem wojskowym Casa. Prokuratorom w Polsce tłumaczył, że zabił, bo w ten sposób chciał się samodoskonalić i walczyć ze swoimi słabościami.
Pogrzeb radomianki
Ciało Katarzyny J. zostało skremowane. Świeckie uroczystości żałobne odbyły się w kościele ewangelicko - augsburskim przy ulicy Reja w Radomiu.
CZYTAJ TEŻ: Pożegnanie radomianki zamordowanej w Warszawie
Katarzyna J. studiowała dawniej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pochowano ją na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w Radomiu.
ZOBACZ TEŻ: Kajetan P. chciał przechytrzyć psychiatrów? Kryminolog: Być może to była strategia / TVN (x-news.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?