Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaloryfery znów zaczęły grzać w lubelskich mieszkaniach

Marta Hetman
Ciepło w swoich domach mają m.in. mieszkańcy LSM, spółdzielni Czuby i Czechów
Ciepło w swoich domach mają m.in. mieszkańcy LSM, spółdzielni Czuby i Czechów Małgorzata Genca
Wielu mieszkańców Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej dzwoniło w ostatnich dniach do administracji z prośbą o włączenie ogrzewania. - Noce są zimne, w związku z tym w poniedziałek włączyliśmy ogrzewanie i prawdopodobnie do przyszłego poniedziałku kaloryfery będą ciepłe - wyjaśnia Wojciech Lewandowski, zastępca prezesa Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej informuje, że w związku z pogorszeniem się pogody o ponowne uruchomienie dostawy ciepła zwróciły się liczne wspólnoty i największe lubelskie spółdzielnie mieszkaniowe. - Ciepło w swoich domach mają m.in. mieszkańcy LSM, spółdzielni mieszkaniowych Czechów, Czuby, Rudnik, Kolejarz i Centrum - informuje Teresa Stępniak--Romanek, rzeczniczka LPEC.

Rzeczniczka dodaje, że choć LPEC dostarcza ciepło do mieszkań, to nie decyduje o terminie wyłączenia ogrzewania.

- Decyzję o terminie zakończenia dostarczania ciepła na cele centralnego ogrzewania do swoich obiektów zawsze podejmuje odbiorca, posiadający umowę dostarczania ciepła. Czyli: spółdzielnia mieszkaniowa, wspólnota mieszkaniowa, właściciel obiektu albo wskazany przez niego zarządca lub administrator - podkreśla rzeczniczka LPEC.

Mieszkańcy nie muszą się obawiać znacznie zwiększonych kosztów. - Wszystkie węzły cieplne w Lublinie, obsługiwane przez LPEC, wyposażone są w urządzenia automatycznej regulacji dostawy ciepła, czyli tzw. automatykę pogodową. Taki system sam wyłącza ogrzewanie w cieplejsze dni i włącza je automatycznie, gdy robi się zimno - dodaje Teresa Stępniak-Romanek.

Meteorolodzy nie mają dla nas dobrych wieści. Do końca tygodnia możemy się spodziewać pochmurnej pogody i opadów deszczu. Do soboty na termometrach zobaczymy maksymalnie 16 stopni Celsjusza.

Dopiero w niedzielę temperatura podskoczy do 22 kresek na plusie, ale za to będzie burzowo. Na dobre wypogodzi się dopiero w poniedziałek 19 maja. Niebo nareszcie będzie bezchmurne, a termometry pokażą w Lublinie co najmniej 24 stopni Celsjusza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski