Kamil Rozmus nowym zawodnikiem Górnika Łęczna. Dwóch graczy może odejść z klubu

26-letni zawodnik gra na pozycji lewego obrońcy. W ciągu ostatnich trzech tygodniach trenował z łęczyńskim zespołem, po tym jak skończył mu się kontrakt w ŁKS Łódź, którego barw bronił przez ostatnie cztery lata. Wcześniej grał w juniorskich zespołach AMSPN Hetmana Zamość oraz Legii Warszawa, a także w Wiśle Płock i Wigrach Suwałki. Na swoim koncie ma trzy mecze w Ekstraklasie, siedem spotkań na jej zapleczu, 24 występy w II lidze oraz 32 rywalizacje na poziomie trzecioligowym. Co ciekawe, Rozmus jest drugim obok Przemysława Banaszaka piłkarzem Górnika, który pochodzi ze Szczebrzeszyna.

- Kamil był u nas testowany i właściwie już po sparingu z Motorem Lublin podjęliśmy decyzję, że chcemy tego zawodnika pozyskać, ponieważ pokazał się z bardzo fajnej strony i charakterem oraz ambitną postawą wywalczył sobie kontrakt - mówi Veljko Nikitović, dyrektor sportowy łęczyńskiego klubu. - Priorytetowe pozycje, na które szukaliśmy zawodników w tym okienku transferowym to bramkarz, lewy pomocnik, lewy obrońca oraz gracz o statusie młodzieżowca. Wszystkie te cele zrealizowaliśmy, aczkolwiek nadal staramy się ściągnąć kolejnego młodzieżowca na bok pomocy, żeby stworzyć konkurencję dla Michała Golińskiego. W kręgu naszych zainteresowań jest parę nazwisk, przede wszystkim z klubów ekstraklasowych. Mamy jednak świadomość, że póki co, te kluby chcą trzymać młodzieżowców u siebie, bo teraz w najwyższej klasie rozgrywkowej trwa przerwa na reprezentację i młodzi piłkarze mają być sprawdzani pod kątem przydatności do aktualnych zespołów. Staramy się rozmawiać z klubami, choć nie jest łatwo - dodaje.

Jak się okazuje, w Górniku są nadal możliwe także odejścia z zespołu. - Decyzją całego sztabu szkoleniowego i pionu sportowego Patryk Rojek oraz Jakub Zagórski nie trenują z pierwszą drużyną. Ta dwójka otrzymała wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy, pomimo posiadania ważnych kontraktów. W naszej opinii ci zawodnicy przegrali sportową rywalizację na swoich pozycjach. Z tego, co wiem, to Patryk bardzo intensywnie szuka nowego klubu, a Kuba nie chce obecnie ruszać się z Lubelszczyzny i jak na razie trenuje z zespołem rezerw - wyjawia Nikitović.

W pierwszym meczu sezonu 2020/21 Fortuna I ligi łęcznianie wygrali 3:0 z GKS Bełchatów. W najbliższą niedzielę piłkarzy trenera Kamila Kieresia czeka kolejne spotkanie, w którym podejmą Resovię. Przypomnijmy, że zarówno "Górnicy", jak i rzeszowianie jeszcze kilka tygodni temu rywalizowali na poziomie drugoligowym, kończąc rozgrywki awansami.

Z kolei już w środę zielono-czarni zagrają w Nysie z tamtejszą Polonią w starciu 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski. Spotkanie z trzecioligowcem było pierwotnie zaplanowane na 15 sierpnia i Górnik pojechał je rozegrać, lecz na miejscu okazało się, że w szeregach rywali wykryto zakażenie koronawirusem.

ZOBACZ TAKŻE: