"Kara oznacza, że ksiądz nie może sprawować żadnych czynności kapłańskich jak też i wykonywać władzy rządzenia" - czytamy w oświadczeniu metropolity krakowskiego.
To nie pierwsze upomnienie dla Piotra Natanka, księdza z archidiecezji krakowskiej. Krakowska kuria zwraca uwagę, że duchowny nie zastosował się do wcześniejszych poleceń dyscyplinarnych, zignorował upomnienia, nie zareagował na wielokrotne wezwania do rozmowy z przełożonymi.
Kilkanaście dni temu w czasie kazania mówiąc o abp Życińskim stwierdził, że "dziś z piekła jego głos słychać w niebie, tak wyje".
- To bardzo przykre, że te słowa padły. Myślę, że ten człowiek potrzebuje pomocy - mówił ks. Mieczysław Puzewicz, rzecznik lubelskiej kurii kilka dni temu.
*Ks. Natanek atakuje zmarłego abpa Józefa Życińskiego
*"Drugi Rydzyk". Ks. Natanek gromadzi wyznawców i rzuca klątwę na dziennikarzy (WIDEO)
Kara suspensy ma charakter poprawczy. "Jeśli Ksiądz podporządkuje się decyzjom przełożonych kościelnych, podejmie drogę pokuty i naprawy wyrządzonego zła, może prosić o zwolnienie z kary" - informuje krakowska kuria.
Ks. Piotr Natanek słynie z kontrowersyjnych wystąpień i poglądów. Jest m.in. jednym z głównych zwolenników ustanowienia Jezusa Chrystusa królem Polski. W Internecie krąży kazanie w którym duchowny stwierdza m.in., że przyczyną opętań może być czytanie książek o Harrym Potterze.
Ostatnio zrobiło się o nim głośno, gdy rzucił klątwę na dziennikarzy stacji TVN.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?