W trakcie mistrzostw okręgu lubelskiego oficjalnie zakończyłaś karierę sportową. Czy nie żal Ci było rozstawać się z ringiem, zwłaszcza że w tym roku czekają nas letnie igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro?
Tak naprawdę decyzję o zakończeniu kariery sportowej podjęłam już w 2015 roku. Nie będę ukrywała, że mam już swój wiek, a poza tym zawiodłam się bardzo po nieudanych dla mnie igrzyskach olimpijskich w Londynie i przez długi okres nie mogłam zapomnieć o tej porażce i dojść do siebie oraz o tym, jak zostałam wówczas potraktowana przez pewne osoby. Uważam, że dokonałam słusznego wyboru.
Jesteś czterokrotną medalistką mistrzostw świata, a ponadto sześciokrotnie stawałaś na podium w czempionacie Starego Kontynentu. Czy nie myślałaś o przejściu na zawodowy ring?
Mam swoje zdanie na ten temat, ale nie chciałabym o tym mówić, żeby kogoś nie urazić. Może gdybym miała wygląd modelki, duży i piękny biust, wówczas miałabym większe szanse na zrobienie kariery zawodowej. Mój wygląd odbiega nieco tym normom, więc jestem tak naprawdę mniej potrzebna.
Od pewnego czasu można zobaczyć Cię na turniejach w roli trenerki. Czy widzisz w Lublinie potencjalne swoje następczynie?
Od jakiegoś czasu zajmuje się w klubie sportowym Paco szkoleniem, podobnie zresztą jak w ZS nr 11 przy ul. Farbiarskiej, gdzie są klasy o profilu pięściarskim. Można powiedzieć, że zmieniłam trochę profesję. Z poziomem dziewczyn nie jest jak na razie za ciekawie i jeszcze im trochę brakuje. Niech jednak walczą, a może wyrobią kiedyś to, co jest potrzebne do boksu. Lepiej sytuacja wygląda z chłopcami, których wielu garnie się do tej dyscypliny i mamy sporo talentów w klubie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?