Katarzyna Krawczyk po raz czwarty w swojej karierze sięgnęła po brąz mistrzostw Europy seniorów

– Początek był dosyć nerwowy, ale skończyło się dobrze i spokojnie. Walka o brązowy medal była bardzo udana. Nie dałam się sprowokować i pewnie zwyciężyłam. Ta walka była zupełnie inna, niż te, które toczyłam dzień wcześniej. Celowo nie chciałam startować w kategorii 53 kg. Dla mnie głównym celem są igrzyska w Paryżu, ale chciałabym też zostać mistrzynią Europy, bo już nie mogę zliczyć tych przegranych półfinałów – mówi Katarzyna Krawczyk, zapaśniczka chełmskiego Cementu-Gryfa.

Olimpijka z Rio de Janeiro nie miała łatwego losowania. Rozpoczęła od pojedynku ze zdolną Ukrainką Mariią Vynnyk i choć wygrała tylko 4:2 to kontrolowała przebieg pojedynku, głównie w defensywie. Znacznie bardziej zacięty był ćwierćfinałowy pojedynek z Bedihą Gun. Turczynka prowadziła prawie przez cały czas, ale jednak to Polka wykazała się znakomitą siłą mentalną, wykonując zwycięską akcję w ostatniej sekundzie.

W półfinale Krawczyk wyraźnie, bo 4:10 uległa Andrei Anie z Rumunii, która później została mistrzynią Europy w tej kategorii. Za to w walce o brązowy medal podopieczna trenerów Igora Łobasa oraz Piotra Krajewskiego szybko zdobyła cztery punkty wykonując rzut z góry, a potem dodała jeszcze dwa punkty za wózek.

W drugiej rundzie Azerka nie wykorzystała trzydziestu sekund swojej aktywności i było już 7:0 dla Polki. Na 40 sekund pokonała końcem nasza reprezentantka zeszła do nogi i sprowadziła rywalkę do parteru, zdobywając dwa punkty. Ten brązowy medal jest czwartym krążkiem 33-letniej zapaśniczki w karierze.

– To byl kolejny świetny start naszej ambitnej zawodniczki. Kasia zaprezentowala niesamowite przygotowanie techniczne i taktyczne, zdobywając już czwarty krążek czempionatu Starego Kontynentu seniorów. Jest to zarazem 47. medal w 57-letniej historii naszego klubu, który został wywalczony w zawodach rangi mistrzowskiej. Mam tu na myśli igrzyska olimpijskie, mistrzostwa świata i Europy – zaznacza Mieczysław Chwaliński, prezes Lubelskiego Związku Zapaśniczego i wiceprezes Cementu-Gryfa Chełm.

Chełmianka powtórzyła sukces sprzed roku, gdy stanęła w Budapeszcie na najniższym stopniu podium seniorskich mistrzostw Europy, ale w kategorii do 53 kg. Wcześniej Krawczyk zdobywała brązowe krążki w niemieckim Dortmundzie (2011) i rosyjskim Kaspijsku (2018). Zapaśniczka z Chełma w swojej kolekcji ma także jeden brązowy medal zapaśniczych mistrzostw świata seniorów, które w 2021 roku zostały rozegrane w norweskim Oslo.

W stolicy Chorwacji, w kategorii do 59 kg zaprezentowała się z kolei inna przedstawicielka Cementu-Gryfa, Anhelina Łysak. Chełmianka doznała jednak niespodziewanej porażki w kwalifikacjach. Brązowa medalistka ostatnich mistrzostw świata, przegrała bowiem z Norweżką Othelie Anette Hoeie 4:6, odpadając z dalszej rywalizacji.

W tym roku została zaplanowana jeszcze jedna seniorska impreza zapaśnicza rangi mistrzowskiej. Będzie to czempionat globu w stylu klasycznym i wolnym mężczyzn oraz kobiet, który w dniach 16-24 września odbędzie się w Belgradzie.