Katarzyna Krawczyk z klubu Cement-Gryf Chełm będzie szlifować formę na zgrupowaniu kadry w Wałczu

– Nie jest jeszcze pewne, która z zawodniczek pojedzie na igrzyska do Tokio w tej kategorii, w której startuje Kasia. Co prawda nominację olimpijską dla Polski wywalczyła już jedna z zapaśniczek, ale teraz będzie rywalizacja na krajowym podwórku, kto jest najlepszy w tej wadze – podkreśla Mieczysław Czwaliński, wiceprezes Cementu-Gryfa Chełm i członek zarządu Polskiego Związku Zapaśniczego. – Mieliśmy niedawno konferencję zarządu Polskiego Związku Zapaśniczego i trener kadry podkreślił, że do stolicy Japonii pojedzie najlepsza zawodniczka w danej kategorii wagowej. Nie jest na pewno przesądzone, że w igrzyskach wystartuje ta dziewczyna, która wcześniej wywalczyła awans dla naszego kraju – dodaje.

Katarzyna Krawczyk miała praktycznie stracony cały 2019 rok. Kontuzja, której nabawiła się w styczniu, wykluczyła ją bowiem ze startów w imprezach głównych na wiele miesięcy. Po długiej rehabilitacji zapaśniczka pierwszy start zaliczyła w chińskim Wuhan podczas 7. Światowych Wojskowych Igrzysk Sportowych, zdobywając brązowy medal w kategorii do 57 kg. W grudniu była bezkonkurencyjna w kategorii do 53 kg podczas turnieju rozegranego w Czarnym Borze. Swoją dobrą formę potwierdziła też na Pucharze Polski seniorek w tym roku oraz lutowych mistrzostwach Europy seniorów, które tuż przed pandemią koronawirusa odbyły w Rzymie. 30-letnia chełmianka w stolicy Włoch zajęła piątą lokatę, a w decydującej walce o brązowy medal przegrała z Rosjanką Stalvirą Orshush, mistrzynią Starego Kontynentu z 2018 i 2019 roku.

Krawczyk, to najlepsza od wielu lat i najbardziej utytułowana zapaśniczka w województwie lubelskim. Chełmska zawodniczka jest m.in. dwukrotną brązową medalistką mistrzostw Europy seniorów (Dortmund 2011, waga do 55 kg i Kaspijsk 2018, 53 kg) oraz olimpijką z Rio de Janeiro (2016), gdzie zajęła dziewiąte miejsce w kategorii do 53 kg. Na swoim koncie ma także dwa złota wojskowych mistrzostw świata, w amerykańskiej bazie McGuire–Dix–Lakehurst (2014) i litewskiej Kłajpedzie (2017) oraz srebro podobnej imprezy, która odbyła się w stolicy Macedonii Północnej, Skopje (2016). W 2015 roku na pierwszych Igrzyskach Europejskich w Baku zdobyła ponadto srebrny medal w kategorii do 55 kg.

Dotychczas zawodniczki czołówki krajowej realizowały plany szkoleniowe w domach i klubach. Polegały one głównie na przygotowaniu fizycznym prowadzącym do podtrzymywania formy. Nie wiadomo jeszcze kiedy i gdzie odbędą się jakiekolwiek zawody.

– Stopniowe odmrażanie polskiego sportu powoduje, że coraz śmielej odchodzi się od wielu obostrzeń. Pojawiła się możliwość przeprowadzenia szkolenia w COS Wałcz, na które powołałem dwanaście zawodniczek, chociaż ta liczba może się zwiększy – powiedział Polskiej Agencji Prasowej trener kadry narodowej, Piotr Krajewski, . – Liczymy, że pierwszym wielkim turniejem krajowym będą mistrzostwa Polski zaplanowane na koniec września. Do ustalenia pozostaje miejsce ich rozegrania. Mamy nadzieję, że tradycyjny, cieszący się w zapaśniczym światku dużą renomą turniej Poland Open odbędzie się w pierwszym tygodniu grudnia z udziałem najlepszych, także z zagranicy - podkreślił szkoleniowiec.

POWOŁANE ZAWODNICZKI
- Iwona Matkowska (Grunwald Poznań/50 kg)
- Anna Łukasiak (AZS AWF Warszawa/50 kg)
- Katarzyna Krawczyk (Cement Gryf Chełm/53 kg)
- Roksana Zasina (ZTA Zgierz/53 kg)
- Alicja Czyżowicz (Orzeł Namysłów/55 kg)
- Jowita Wrzesień (CSiR Dąbrowa Górnicza/57 kg)
- Magdalena Głodek (Bloczek Pelplin/57 kg)
- Patrycja Gil (WLKS Siedlce/57 kg)
- Katarzyna Mądrowska (Feniks Pesta Stargard Szczeciński/62 kg)
- Agnieszka Król (Unia Racibórz/62 kg)
- Agnieszka Wieszczek-Kordus (Grunwald Poznań/68 kg)
- Natalia Strzałka (Slavia Ruda Śląska/68 kg)

ZOBACZ TAKŻE