Ta strategia spowodowała, że Sprawka wygrał w pierwszej turze. Czy zawiodła w drugiej? Śmiem twierdzić, że nie. Jednak strategia kwiatowa to za mało, gdy po drugiej stronie ma się zjednoczony front byłych kandydatów skupionych wokół Żuka, czyli wszyscy przeciw PiS, a także brak wsparcia przez kolegów partyjnych zarówno tych lokalnych, jak i centralnych.
Wspominam tę kampanię, bo różniła się od tej, która niedawno się zakończyła. O takim wsparciu, jakie miał z Lublina i Warszawy Sylwester Tułajew, można tylko marzyć. Byłabym niesprawiedliwa, gdybym nie zauważyła, że kandydat PiS miał swój program wyborczy.
Co zatem nie zadziałało? Wybór kandydata. W ciągu ostatnich lat PiS miał tylko jednego, który mógł stanąć w szranki z Żukiem, i był nim Sprawka.
Druga kwestia to strategia kaskowa, którą przyjęli niektórzy wspierający Tułajewa m.in. wojewoda Przemysław Czarnek. Jego konfrontacyjny i radykalny sposób wypowiedzi dotyczący np. Marszu Równości, prezydenta Żuka, zraził wielu wyborców, którzy wahali się, na kogo zagłosować, a zmobilizował tych, którzy dotychczas nie chodzili na wybory.
ZOBACZ TEŻ: Euforia w sztabie Krzysztofa Żuka
Wieczory wyborcze w Lublinie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?