Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa w Wałbrzychu. Dwóch robotników nie żyje, kolejny walczy o życie (ZDJĘCIA)

Artur Szałkowski
W czwartek w trakcie prac rozbiórkowych obiektów byłej Fabryki Porcelany Książ, zawalił się czterdziestometrowy szyb windy. Gruz zasypał czterech robotników. Jeden z nich zginął pod rumowiskiem, dwie osoby trafiły do szpitala. Przed godz. 17 ratownicy dotarli do ciała czwartej zasypanej osoby. W piątek zatrzymano w tej sprawie dwie osoby: właściciela przedsiębiorstwa prowadzącego prace rozbiórkowe i jednego z pracowników.

Do zdarzenia doszło po godz. 9. Na miejsce katastrofy budowlanej wysłano dziewięć zastępów straży pożarnej oraz strażaków z Lubina dysponujących geofonem oraz strażaków z Wrocławia z psami tropiącymi. - Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że do zawalenia ściany doszło w trakcie prowadzenia prac rozbiórkowych - mówi Paweł Kaliński, rzecznik prasowy wałbrzyskiej straży pożarnej. - Prawdopodobnie robotnikom zajmującym się wyburzeniem coś nie wyszło i ściana runęła w ich kierunku.

Strażacy szybko dotarli do drugiego z zasypanych mężczyzn. Obaj poszkodowani zostali przewiezieni do wałbrzyskiego szpitala. Niestety trzeci z zasypanych mężczyzn zginął na miejscu. Pod rozległym rumowiskiem, trwa poszukiwanie czwartego z zasypanych robotników. Na razie strażacy nie mają z nim żadnego kontaktu. Problem ze zlokalizowaniem mężczyzny miały również psy tropiące. Dlatego strażacy podjęli decyzję o rozpoczęciu usuwania z rumowiska wielkich stalowych konstrukcji oraz żelbetonowych płyt, korzystając z ciężkiego sprzętu budowlanego.

- Do naszego szpitala trafiło dwóch mężczyzn w wieku 26 i 37 lat, starszy z nich ma lżejsze obrażenia i przebywa na obserwacji w oddziale ratunkowym. Prawdopodobnie jeszcze dziś zostanie wypisany do domu - mówi Sylwia Grzondziel, rzecznik prasowy Specjalistycznego Szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu. - Natomiast stan zdrowia poszkodowanego 26-latka jest poważny. Zostanie przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Kliniki Medycyny Ratunkowej przy ul. Borowskiej we Wrocławiu.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna, który zginął w katastrofie miał około 40 lat. Natomiast mężczyzna, którego nadal nie odnaleziono niespełna 27 lat. Policjanci cały czas próbują nawiązać z nim kontakt telefoniczny. Niestety włącza się poczta głosowa. Przed godziną 17 strażacy znaleźli ciało 4 mężczyzny. Lekarze stwierdzili zgon.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Pracy we Wrocławiu Agata Kostyk-Lewandowska przy rozbiórce budynku pracowały dwie firmy. - Będziemy badać m.in. przygotowanie pracowników do pracy, czy operatorzy maszyn mieli odpowiednie przeszkolenia oraz czy na miejscu pracy był koordynator ds. BHP - powiedziała rzeczniczka.

Dwie osoby, właściciela przedsiębiorstwa prowadzącego prace rozbiórkowe i jednego z pracowników, zatrzymali w piątek policjanci. Jak powiedziała prokurator Bożena Jażdrzyk z prowadzącej śledztwo w tej sprawie Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, jeden z zatrzymanych mężczyzn został już przesłuchany przez policję i doprowadzony do prokuratury. Drugi z zatrzymanych mężczyzn zostanie doprowadzony do prokuratury prawdopodobnie jeszcze w piątek (czytaj więcej o zatrzymaniu: Dwie osoby zatrzymane po katastrofie budowlanej w Wałbrzychu).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Katastrofa w Wałbrzychu. Dwóch robotników nie żyje, kolejny walczy o życie (ZDJĘCIA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski