Justyna Orłowska wyszła na ulicę, by pomagać, po raz pierwszy 9 lat temu. - Pierwsze wrażenie? Szok i zdziwienie. Zdziwienie, że w Lublinie są jeszcze kamienice bez bieżącej wody, bez toalet, bez ogrzewania. Że ludzie mieszkają czasem w piwnicach bez okien. A to wszystko w centrum miasta - wspomina.
Czytaj nasz serwis studencki STUDENTOWO
Angażowała się zarówno w program MOST, który polega na pracy z dziećmi z Bronowic Starych, jak i w akcje Gorącego Patrolu w ramach, którego pomaga się osobom bezdomnym. - Ludzie z którymi pracujemy są bardzo różni. To najczęściej wartościowe osoby, którym brakuje wiary we własne możliwości, którym często podwinęła się noga, ale nie było kogoś, kto mógłby im pomóc - tłumaczy. Każdego dnia do pracy na ulicy wychodzi kilka osób. Łącznie w Centrum Wolontariatu pracuje ich około 70. - Żeby zostać wolontariuszem nie trzeba z niczego rezygnować. Każdy z nas daje tyle czasu, ile może. Minimalne zaangażowanie to dwie godziny tygodniowo. Myślę, że to naprawdę nie wiele - mówi.
Streetworkingiem w Lublinie zajmują się wolontariusze. W Poznaniu w taką formę niesienia pomocy angażują się natomiast osoby, które same były kiedyś bezdomne lub długotrwale bezrobotne.
O różnych aspektach streetworkingu dyskutowali w poniedziałek na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim uczestnicy międzynarodowej konferencji, która odbywała się pod hasłem "Streetworking - nowe wyzwania przed pracą socjlną". Spotkanie zorganizował Instytut Nauki o Rodzinie.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?