Katolicki Uniwersytet Lubelski świętuje 100-lecie urodzin ks. Franciszka Blachnickiego

– Ksiądz Blachnicki widział Katolicki Uniwersytet Lubelski, a właściwie teologię na KUL jako taką podbudowę teoretyczną dla ruchu żywego kościoła, bo taka była pierwsza nazwa ruchu światło-życie – tłumaczy dr Robert Derewenda, wykładowca KUL i dodaje, że właśnie moderatorzy, którzy tworzyli pierwsze oazy pochodzili bardzo często ze środowisk akademickich KUL.

- Ksiądz Blachnicki można powiedzieć, przekuwał tę teologię soboru watykańskiego II, te najnowsze trendy w kościele na działalność duszpasterską. Zresztą tak to podsumował kardynał Wojtyła, który powiedział, że ruch oazowy to nic innego jak tak naprawdę teoria soboru watykańskiego II przełożona na praktykę. I rzeczywiście tak to ksiądz Blachnicki widział – opowiada Derewenda.

Ks. Franciszek Blachnicki urodził się dokładnie sto lat temu w Rybniku, uczestniczył w wojnie obronnej we wrześniu 1939 r. działał w konspiracji antyhitlerowskiej, był aresztowany i więziony w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Za udział w akcji podziemnej został skazany na karę śmierci poprzez ścięcie, ale w czasie oczekiwania na wyrok ostatecznie został ułaskawiony i karę śmierci zamieniono na 10 lat więzienia. Po zakończeniu wojny wstąpił do seminarium i po jego ukończeniu w 1950 roku przyjął święcenia kapłańskie.

- W czasie pobytu w więzieniu, mówiąc dokładniej w okresie pobytu na oddziale skazańców, dokonał się w moim życiu radykalny zwrot ku Bogu, po kilkuletnim okresie całkowitej niewiary. Wtedy podjąłem decyzję poświęcenia się służbie Bożej – napisał w swoim życiorysie, który do dziś przechowywany jest w Archiwum KUL.

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskich ukończył studia doktoranckie z teologii pastoralnej, później wykładał na Wydziale Teologii. Dziełem jego życia był ruch oazowy światło-życie.

- Ksiądz Blachnicki mieszkał w Lublinie do połowy lat 70., był wykładowcą na KUL i wielu działaczy ruchu oazowego, choćby dr Daniewski, również pochodziło z tej kadry naukowej. Gdyby nie KUL trudno byłoby sobie wyobrazić ruch oazowy i trudno w ogóle byłoby mówić o ruchu oazowym, który jest tak eklezjalny, tak wprost wpisany w działalność kościoła nie tylko w Polsce, ale kościoła powszechnego – opowiada wykładowca i podkreśla, że to właśnie w Duszpasterstwie Akademickim KUL powstały pierwsze wspólnoty oazowe w trybie codziennym, nie tylko wakacyjnym.

Ks. Blachnicki zmarł 27 lutego 1987 r. w Carlsbergu. Szesnaście lat temu rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny, a w 2015 roku papież Franciszek zatwierdził specjalny dekret o heroiczności jego cnót.