Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy lokalny polityk chciałby być marszałkiem

Katarzyna Lewandowska
Samorząd terytorialny wrósł w polski krajobraz i dzisiaj chyba już nikt sobie nie wyobraża, że nasz kraj mógłby funkcjonować bez tego szczebla administracji.

Warto jednak wspomnieć, że nad Wisłą nie jest to jakiś nowy „wynalazek”. Samorząd w Polsce, choć oczywiście diametralnie różnił się od tego współczesnego, funkcjonował już od średniowiecza. Mówiąc w największym skrócie - ówczesna władza lokalna spoczywała w rękach szlachty, która rządziła poprzez m.in. sejmiki.

Dzisiejszy samorząd terytorialny swoimi korzeniami sięga 1990 roku, kiedy utworzono samorządowe gminy. Dziewięć lat później na administracyjnej mapie Polski pojawiły się jeszcze samorządowe powiaty i województwa. Reforma ułatwiła prowadzenie polityki regionalnej. Jednocześnie tak umocowała strukturalnie i prawnie samorządy, że doprowadziła do rozbudowania biurokracji poprzez danie lokalnym włodarzom narzędzi do tworzenia dziesiątek tysięcy etatów do rozdania według klucza politycznego.

Pozycja i znaczenie samorządu, szczególnie województwa, jeszcze wzrosły, odkąd dysponuje on milionami euro funduszy unijnych. Nie ma się zatem co dziwić, że marzeniem każdego lokalnego polityka jest zostanie marszałkiem. Konsekwencją tego wszystkiego jest coraz ostrzejsza kampania wyborcza. Ci, którzy obecnie rządzą w samorządzie, doskonale wiedzą, co mogą stracić, a ci, którzy chcą rządzić, co zyskają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski