- Ten nieszczęśnik utknął tam na dobre. Siedzi w popsutym samochodzie i trzęsie się z zimna - zadzwonił do nas Czytelnik.
Rzeczywiście Turek od kilkudziesięciu godzin koczuje na parkingu.
- Kontaktowaliśmy się z nim wielokrotnie. Za każdym razem zapewniał, że nie potrzebuje pomocy - mówi Arkadiusz Arciszewski z zespołu prasowego KWP w Lublinie.
Turek powiedział policjantom, że czeka na przyjazd rodaków, którzy zabiorą go i uszkodzoną ciężarówkę z parkingu.
Policjanci cały czas mają oko na bezpieczeństwo cudzoziemca. - Uczuliliśmy przejeżdżające tamtędy patrole, aby zwracały na niego uwagę - dodaje Arciszewski.
W poniedziałek ciężarówka Turka wpadła w poślizg i uderzyła w konstrukcję wiaduktu w Wandzinie. Kierowcy nic się nie stało, ale samochód nie nadawał się do dalszej jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?