Kierowcy narzekają na oświetlenie ulicy Łęczyńskiej

- Ulica Łęczyńska została słabo oświetlona. Wszystko przez zastosowanie tam białych żarówek w latarniach. Dlaczego nie są to żarówki pomarańczowe, które dają więcej światła i dzięki temu zwiększają bezpieczeństwo. W innych miastach i miejscowościach wymienia się białe oświetlenie na pomarańczowe, w Lublinie jest odwrotnie - przekonuje Marcin Czyżyk, nasz Czytelnik.

Różnice w oświetleniu to efekt zmiany latarni drogowych stojących wzdłuż ul. Łęczyńskiej. Stare, sodowe lampy zostały zastąpione ledowymi.

- Warunki oświetlenia uli-cy Łęczyńskiej się poprawiły - twierdzi natomiast Karol Kieliszek z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Nie wszyscy kierowcy są jednak o tym przekonani. Nowe oświetlenie ulicy wywołało gorącą dyskusję na forum poświęconym inwestycjom drogowym realizowanym w Lub-linie. - Ledy nie dają takiego światła jak poczciwa "żółta soda". Człowiek sobie spokojnie jedzie przez normalnie oświetlone ulice, potem wpada w coś takiego jak ten bubel z ul. Łęczyńskiej i musi jechać na maksymalnym skupieniu, bo jeszcze coś z tego mroku się wyłoni - relacjonuje jeden z internautów.

- Przejechałem ul. Łęczyńską po zmroku raz czy dwa. Oczywiście, mogłoby być jaśniej, ale zasadniczo mi się podoba - opisuje inny użytkownik forum.

Ratusz tłumaczy, że zmiana oświetlenia ulicy Łęczyńskiej na ledowe to m.in. sposób na oszczędności na rachunkach za prąd. - Pewien dyskomfort u kierowców może natomiast powodować oświetlenie różnych części ulic żarówkami o odmiennej mocy.

Bardziej doświetlone są skrzyżowania i wyjazd z nich na pozostałe fragmenty ulicy może sprawiać wrażenie, że reszta jezdni jest niedostatecznie doświetlona - tłumaczy Kieliszek.

Przebudowa ok. 1,2 km odcinka ul. Łęczyńskiej pochłonie 14,4 mln zł. a