Kierowcy parkują na Placu Teatralnym przy CSK

Plac Teatralny przed Centrum Spotkania Kultur od niedzieli nie jest już zamkniętym terenem budowy, na którym pracownicy mogą zostawiać auta. W środę przed południem na granitowej nawierzchni nowego placu naliczyliśmy 11 zaparkowanych samochodów, m.in z warszawską rejestracją. Stało tam też auto z logo lubelskiej firmy zajmującej się architekturą zieleni oraz lokalnego przedstawiciela branży elektrycznej.

Runął Lubelski Mur przed budynkiem CSK (ZDJĘCIA, WIDEO)

O wyjaśnienia poprosiliśmy przedstawicieli Centrum Spotkania Kultur, które jest gospodarzem placu. Piotr Franaszek, dyrektor CSK potwierdził, że parkują tam samochody pracowników Budimexu i podwykonawców. (Przypomnijmy, że CSK w przeciwieństwie do pl. Teatralnego nie jest jeszcze oddane do użytku, wciąż trwają tam prace).

Jak zastawianie nowego, reprezentacyjnego placu jest oceniane przez lublinian? „Zdaje się, że to przymiarki do kina samochodowego. To nowy projekt Spotkania Kultur?” - czytamy na stronie „Pieszego Lublina.”

- Plac nigdy nie był przewidziany na parking dla samochodów. To przestrzeń dedykowana pieszym i skejtom - podkreśla Bolesław Stelmach, projektant CSK.

Problem parkowania ma być rozwiązany po uruchomieniu 14 grudnia podziemnego, płatnego parkingu pod CSK. Będzie tam 247 miejsc. - Dziękujemy za uwrażliwienie nas na tę kwestię - komentuje Ewa Dados-Jabłońska, odpowiadająca w CSK za kontakty z prasą. I deklaruje: - Żeby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości, CSK możliwie szybko i we własnym zakresie przygotuje i poniesie koszt montażu odpowiednich zabezpieczeń placu.