Kierunek: natura. Lublin na finiszu prac przy budowie pierwszych ogrodów wodnych. Wspólne sadzenie roślin na przełomie kwietnia i maja

Ogrody wodne to miejsca, dzięki którym woda deszczowa dostanie „drugie życie”. W Lublinie na finiszu są prace przy dwóch takich miejscach. Jedno powstaje w parku Jana Pawła II, drugie przy ul. Ochotniczej. – Założenia tego typu pozwalają na zatrzymanie deszczówki i ograniczają jej spływ do kanalizacji deszczowej. Jest to jeden ze sposobów na przeciwdziałanie suszy i adaptację miasta do skutków zmian klimatu – mówi Hanna Pawlikowska, miejski architekt zieleni. I dodaje:

- To miejsca, w których gromadzi się woda opadowa, pochodząca zarówno z terenu ogrodu, jak i z dachów czy innych powierzchni nieprzepuszczalnych. Jest ona pobierana przez rośliny i następnie stopniowo oddawana do atmosfery.

Ogród w parku na Czubach zlokalizowano w okolicy altany. Ma zlewnie o powierzchni ok. 500 m kw. Szatę roślinną tworzyć będą trzy wierzby purpurowe oraz m.in. sadźce, wiązówki, kosaćce. W pasie zieleni przy ul. Ochotniczej zaprojektowano serię trzech ogrodów deszczowych. Ma być tam posadzonych kilkaset roślin, m.in. bodziszków, kosaćców, molinii i rozchodników. - Same nasadzenia roślin będą realizowane w ramach otwartych warsztatów z mieszkańcami. Odbędą się na przełomie kwietnia i maja – zapowiada Pawlikowska.

Łącznie w Lublinie przygotowano dziewięć projektów ogrodów wodnych, m.in.:

• przy Centrum Kultury,
• w parku przy Zawilcowej,
• przy ul. Zamojskiej.

W tym ostatnim przypadku chodzi o odprowadzenie wody rynną do ziemi, w miejsce, gdzie zostaną posadzone rośliny pnące, które mają się wspinać na ściany.

Kiedy powstaną kolejne ogrody wodne?

- Będą realizowane sukcesywnie – twierdzi Pawlikowska.

Na projekty, webinaria i wykonanie dwóch ogrodów miasto wyda 70 tys. zł.

Lublin wprowadził „księgę zasad” dotyczącą zakładania i pielęgnacji nowych nasadzeń. Dokument wszedł w życie od 14 kwietnia.

– Wytyczne, które są zawarte w standardach mamy już sprawdzone w codziennej pracy. Nie tworzymy dokumentu na półkę, tworzymy dokument do wdrożenia - podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Standardy mają być stosowane na wszystkich terenach miejskich.

- Dokument doradza, ale jest jednocześnie zbiorem dobrych praktyk do zastosowania na terenie naszego miasta. To kompendium wiedzy: wytyczne zwarte w tym dokumencie rozpoczynają się od zakładania terenów zieleni, poprzez pielęgnację, przygotowanie nasadzeń, dobór roślin. Następnie przedstawione są kwestie związane z utrzymaniem takich terenów, aż do ochrony roślinności w przestrzeni miejskiej w okresie zimowym – precyzuje Blanka Rdest-Dudak, dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej UM Lublin.