Kilkadziesiąt osób blokowało przejścia na ul. Sowińskiego, Głębokiej oraz Raabego. Drogówka kierowała ruchem

Kiedy liczba protestujących przekroczyła liczbę 20, utworzona przez nich kolumna zaczęła skutecznie tamować ruch. Korek stopniowo się zagęszczał, aż do momentu, kiedy policjanci zdecydowali się zamknąć wjazd na ul. Sowińskiego zarówno od strony ul. Głębokiej, Al. Racławickich jak i Idziego Radziszewskiego. Momentalnie na jednej z głównych arterii miasta ruch zamarł. Mundurowi przepuszczali jedynie autobusy komunikacji miejskiej i pojedyncze samochody osobowe.

Protestujący w odpowiedzi na działania funkcjonariuszy zdecydowali się zmienić miejsce manifestacji. Skierowali się w stronę ul. Głębokiej. Na miejsce docelowe wybrali jednak przejście, na którym nie ma sygnalizacji świetlnej. Zebra na styku ul. Głębokiej i Raabego stała się miejscem, gdzie mogli skutecznie spowalniać ruch bez konieczności łamania przepisów ruchu drogowego.

Jeden z uczestników manifestacji ubrany w tęczową flagę został wylegitymowany przez policjantów. Miał nie zastosować się do poleceń wydawanych przez kierujących ruchem funkcjonariuszy. Skończyło się jedynie na słownym pouczeniu mężczyzny.

“Kto nie skacze, ten za PiS-em! Nas jest więcej!” - wykrzykiwali uczestnicy protestu. Na pasach zatańczyli poloneza oraz makarenę. Policjanci co jakiś czas zatrzymywali ruch na przejściu, umożliwiając samochodom przejazd. Wielu kierowców trąbiąc okazywało swoje wsparcie protestu.