Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilku piłkarzy godnych uwagi

Kamil Balcerek
Piłkarska jesień w Polsce dobiegła właśnie końca i kluby zaczynają wykazywać coraz większą inicjatywę na rynku transferowym. Co prawda większość zawodników obowiązują umowy z aktualnymi pracodawcami i trudno spodziewać się spektakularnych transferów, ale kilku piłkarzy z naszego regionu może jednak zmienić klubowe barwy, gdyż jesienią zaprezentowali się z dobrej strony. Z tej okazji postaraliśmy się wytypować zawodników, którzy w naszym regionie uchodzą za "gwiazdy" i mogą wkrótce stać się bohaterami poważnych transferów. Jak nie tej zimy, to może lata…

Radosław Bartoszewicz (Górnik Łęczna)
"Radarem" zainteresowanie wykazało Zagłębie Lublin, a jeśli sam Franciszek Smuda chciał się przyjrzeć zawodnikowi, to znaczy, że jest godny uwagi. Bartoszewicz ma jednak ważny kontrakt z Górnikiem, więc będzie kosztował.

Prejuce Nakoulma (Górnik Łęczna)
Napastnik rodem z Bur-kina Faso cały czas jest w kręgu zainteresowań Lecha Poznań. W jego przypadku, tak jak za Bartoszewicza, trzeba jednak sporo zapłacić. W grę może wchodzić kwota ponad miliona złotych. Problem w tym, że jesień w wykonaniu zawodnika nie była zbyt udana i to może zaważyć na ewentualnym transferze.

Rafał Król (Motor Lublin)
Młody pomocnik lubelskiej drużyny był jednym z wyróżniających się zawodników na tle słabo grającej jedenastki z Al. Zygmuntowskich. Króla w składzie widzi Tadeusz Łapa, trener Górnika Łęczna, jednak wkrótce swoje oferty powinni złożyć także inni kontrahenci. Jest mało prawdopodobne, aby zawodnik w rundzie wiosennej nadał grał w Lublinie.

Wojciech Białek (Motor Lublin)
Przed sezonem przejście króla strzelców trzeciej ligi z Avii do Motoru było uznawane za jeden z ciekawszych transferów. Napastnikowi wystarczyła runda gry na zapleczu ekstraklasy, aby pokazać swój talent. Dla Motoru Białek strzelił pięć goli.

Marek Fundakowski (Hetman Zamość)
Najskuteczniejszy i najlepszy zawodnik zamojskiej drużyny. W kilku meczach pokazał, że druga liga to dla niego za niski poziom. Strzelił dziewięć goli w drugiej lidze i jest bliski opuszczenia klubu z Zamościa, tym bardziej, że zespół jest w rozsypce.

Janusz Surdykowski (Górnik Łęczna)
Przed sezonem niedoceniany przez Wojciecha Stawowego, za Tadeusza Łapy wprowadzony do pierwszego składu. Teraz trudno sobie wyobrazić linię ataku Górnika bez Surdykowskiego, który jesienią zdobył pięć goli.

Mateusz Prus (Hetman Zamość)
Młody bramkarz przez całą rundę jesienną grał równo i na dobrym poziomie. Zdecydowany wzrost formy nastąpił podczas meczu pucharowego z mistrzem Polski Wisłą Kraków. Jego wy-stęp pochwalił sam trener Maciej Skorża, a o lepszą re-komendację w Polsce trudno. Młody bramkarz może szybko zmienić otoczenie, jeśli tylko ktoś się po niego zgłosi.

Wojciech Jakubiec (Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski)
Młody zawodnik, choć odpowiada za defensywę najgorszej w trzeciej lidze drużyny, zwraca swoją grą uwagę trenerów z wyższych lig. Swojego czasu nawet przymierzany był do Górnika Łęczna. Kto wie, może temat powróci. Jeśli nie, na pewno znajdzie się ktoś chętny do zatrudnienia defensora.

Mateusz Pielach (Avia Świdnik)
Reprezentacyjny obrońca ma jeszcze ważny kontrakt z Avią Świdnik, ale wiosną nie będzie grał w mieście helikopterów. Sprawdzał go Piast Gliwice, chciał go łęczyński Górnik. Jeśli, któryś klub złoży rosłemu obrońcy dobrą propozycję, będzie go miał.

Łukasz Giza (Wisła Puławy)
Napastnik puławskiego klubu od kilku sezonów jest najlepszym strzelcem naszego regionu. Choć sam zawodnik swoją przyszłość wiąże z Wisłą, nie brakuje chętnych do jego zatrudnienia. Jeśli ktoś złoży intratną propozycję, może skusić napastnika do zmiany barw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski