Kilkugodzinne kolejki i płatność jedynie kartą. Na odebranie zaświadczenia o niekaralności trzeba zarezerwować kilka godzin

W piątek (6 września) przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód przy ul. Konrada Wallenroda 4d w Lublinie od wczesnych godzin ciągnęła się długa kolejka. Jej powodem był odbiór zaświadczeń o niekaralności, które od 1 września są konieczne dla wszystkich osób, które pracują z dziećmi.

– Czekałem w kolejce pod budynkiem sądu od 7:30, miałem numer 73 i miałem szczęście, bo osoby, które zaczęły przychodzić po 8 nie zmieściły się już w limicie 150 wydawanych numerków na dzień. Z informacji od ochroniarza wiem, że przede mną czekanie co najmniej do godziny 12 – pisze do nas Czytelnik Adam.

O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy sędzię Barbarę Markowską, rzeczniczkę prasową Sądu Okręgowego w Lublinie.

– Kolejka przed budynkiem Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie przy ul. K. Wallenroda 4d w Lublinie dotyczy osób pobierających zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego. Osoba, która jest obsługiwana, jeżeli nie figuruje w rejestrze, zaświadczenie otrzymuje od razu do ręki – mówi Markowska.

Z informacji, która znajduje się na stronie Sądu Rejonowego Lublin-Zachód do obsługi interesantów Punktu Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego został wprowadzony system kolejkowy.

– Pobranie biletu kolejkowego gwarantuje obsługę. System na bieżąco monitoruje wydane bilety (numerki) i ogranicza ich wydawanie do liczby oczekujących interesantów możliwych do załatwienia w danym dniu – głosi komunikat.

Rzeczniczka potwierdza, że dziennie obsłużonych może zostać 150 numerków.

Kolejny zarzut Czytelnika dotyczy ograniczenia możliwości płatności kartą.

– Opłata za wydanie wynosi 30 zł i w budynku sądu można dokonać jej tylko kartą – dla kilku starszych osób był to problem, bo przy sobie mieli tylko gotówkę. Musieli liczyć na pomoc innych – pisze Czytelnik i opisuje, że w ciągu kilkunastu minut był świadkiem, gdy dwie osoby, które nie miały możliwości zapłacić kartą poprosiły o to innych kolejkowiczów, a im przekazały gotówkę.

Jak informuje sędzia Barbara Markowska, "informacja o zmianach widnieje na stronie internetowej Sądu oraz w budynkach Sądu od dwóch miesięcy". Komunikat na stronie sądu głosi, że od "1 września opłaty na rzecz Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie mogą być dokonywane w budynkach sądu wyłącznie bezgotówkowo w opłatomatach".

– Na stronie internetowej Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie w zakładce Krajowy Rejestr Karny oraz w zakładce Kasy Sądu są umieszczone informacje w zakresie metod płatności.

Wpłaty gotówkowe są jednak możliwe, o ile petent będzie pamiętał o tym wcześniej.

– Wpłaty gotówkowe na rzecz Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie mogą być dokonywane bez prowizji w każdej placówce Poczty Polskiej S.A. Opłatę za wydanie zaświadczenie z KRK można uiścić wcześniej przelewem na rachunek Ministerstwa Sprawiedliwości lub na Platformie Ministerstwa Sprawiedliwości. Opłaty na konto Ministerstwa Sprawiedliwości można zrobić w pobliskich bankach i urzędach pocztowych (z prowizją) – dodaje rzecznik.

15 lutego 2024 r. weszła w życie nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego czyli tzw. ustawa Kamilka. Jednocześnie zaczęły obowiązywać przepisy nakładające obowiązek wprowadzenia standardów ochrony małoletnich we wszystkich placówkach, które pracują z dziećmi. Zgodnie z art. 10 ustawy obowiązek wprowadzenia wymienionych w ustawie standardów musi być zrealizowany w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia ustawy w życie – czyli do 15 sierpnia.

Nowe standardy mają m.in. pomóc wcześniej dostrzegać niepokojące sygnały świadczące o tym, że dziecku może dziać się krzywda i na nie reagować. Jak podawała wówczas PAP, muszą je wprowadzić wszystkie instytucje, z których usług korzystają dzieci, m.in. placówki oświatowe (szkoły, przedszkola), opiekuńcze, wychowawcze, religijne, artystyczne, medyczne, rekreacyjne, sportowe, związane z rozwijaniem zainteresowań.

Przed rozpoczęciem pracy lub przed dopuszczeniem pracownika "do innej działalności związanej z wychowaniem, edukacją, wypoczynkiem, leczeniem, świadczeniem porad psychologicznych, rozwojem duchowym, uprawianiem sportu lub realizacją innych zainteresowań przez małoletnich lub z opieką nad nimi" pracownik ma obowiązek dostarczyć pracodawcy zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego o niekaralności. W związku z tym w wielu miastach przed sądami ciągną się długie kolejki.

Jak podkreślała Barbara Nowacka, ministra edukacji narodowej, w rozmowie z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem przypomniała mu, że od wielu miesięcy były zgłaszane liczne sygnały, że wiele przepisów – bardzo potrzebnych społecznie – jest nieprecyzyjnych lub zbyt restrykcyjnych. Ministra podkreśliła, że konieczna jest rewizja i ewaluacja funkcjonowania przepisów "lex Kamilek".

– Zleciłam to już kuratorom, żeby porozmawiali z dyrektorami szkół. Oni będą też robić kontrole od października, w jaki sposób funkcjonują przepisy "lex Kamilek" – zapowiedziała Nowacka cytowana przez PAP.

Projekt ustawy został złożony w Sejmie w maju 2023 r. po tragicznej śmierci ośmioletniego Kamilka z Częstochowy, zakatowanego przez ojczyma. Dziecko zmarło 8 maja, po 35 dniach walki lekarzy o jego życie. Chłopiec był wcześniej wielokrotnie maltretowany przez ojczyma, 27-letniego Dawida B. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem.

Matka Kamilka, 35-letnia Magdalena B., wiedziała, co robi jej mąż, ale nie próbowała go powstrzymać. Kamilek wielokrotnie uciekał z domu. Jak informowała PAP, zdaniem opiekujących się nim w ostatnich dniach życia lekarzy chłopiec był wcześniej zaniedbany i niedożywiony. Gdyby nie to, miałby szansę przeżyć.