Kinga Kołosińska-Wojtasik i Katarzyna Kociołek pożegnały się z mistrzostwami świata

Kołosińska-Wojtasik i Kociołek doznały w miniony poniedziałek trzeciej porażki w fazie grupowej seniorskiego czempionatu globu w Hamburgu i zostały wyeliminowane. Polki zajęły bowiem ostatecznie w tabeli czwarte, ostatnie miejsce.

We wcześniejszych meczach biało-czerwone przegrały w grupie z Łotyszkami Tiną Graudiną i Anastasiją Kravcenoką 1:2 oraz Niemkami Leonie Körtzinger i Sarah Schneider 1:2.

Żeby zachować szanse na awans z grupy, polski duet musiał wygrać więc trzeci grupowy pojedynek z austriacką parą Katharina Schützenhöfer i Lena Plesiutschnig.

Kołosińska-Wojtasik i Kociołek nie sprostały jednak rywalkom, ulegając 0:2 (21:23, 8:21). Pierwszy set był wyrównany od początku do końca. Polki miały nawet piłkę setową (20:19), ale przeciwniczki wyrównały i wygrały na przewagi. W drugiej partii po wyrównanym początku zdecydowaną przewagę uzyskały już Austriaczki. Porażka ta oznaczała definitywny koniec turnieju dla polskiego duetu

Kołosińska-Wojtasik i Kociołek dość późno w tym roku weszły w sezon i zabrakło im przede wszystkim ogrania. Warto również dodać, że szkoleniowiec kobiecej kadry Srdjan Veckov tuż przed czempionatem globu w Niemczech podkreślał, że Kociołek miała ostatnio kłopoty zdrowotne i z tego powodu przez kilka dni nie trenowała. To na pewno w dużej mierze zaważyło na dyspozycji biało-czerwonych, które na niemieckich boiskach nie mogły pokazać w pełni swoich ogromnych możliwości i potencjału.