Kinga Wojtasik (AZS UMCS TPS Lublin) jest już po dwóch zgrupowaniach przed sezonem olimpijskim

Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek w 2020 roku zagrały praktycznie w jednej imprezie, wygrywając pod koniec lipca turniej gwiazd podczas "Plaży Gotyku 2020", który odbył się na Rynku Nowomiejskim w Toruniu. Nieco wcześniej polska para w meczu towarzyskim w Rydze, pokonała Łotyszki Tinę Graudiną i Anastasiję Kravcenokę. W sierpniu lubliniance ponownie odnowił się jednak uraz i Kinga Wojtasik musiała poddać się rehabilitacji. Z kolei Katarzyna Kociołek zamieniła na chwilę partnerką, kończąc sezon 2020 w parze z Agatą Ceynową.

– Odnowiła mi się stara kontuzja. Dzięki temu, że nie musiałyśmy grać dużo turniejów i być w mocnym treningu, to zdecydowaliśmy, że mogę odpuścić ten sezon, którego praktycznie i tak nie było, żeby na następny, niezwykle ważny, być już w pełni gotowa – podkreśla Kinga Wojtasik, wychowanka AZS UMCS TPS Lublin.

Wicemistrzynie Europy z Moskwy na całe szczęście, znowu trenują razem, mając za sobą już dwa zgrupowania przygotowawcze przed nowym sezonem. Pod koniec listopada wyjechały do Zakopanego, trenując w stolicy polskich Tatr dwa tygodnie. Następnie udały się do spalskiego Ośrodka Przygotowań Olimpijskich, żeby poczuć w końcu piasek pod stopami, przebywając tam do 22 grudnia. Do końca stycznia Wojtasik i Kociołek będą trenowały w kraju, a potem, jeśli oczywiście nic nie stanie na przeszkodzie, planują wyjazd między innymi na Teneryfę i do Brazylii, gdzie będą trenowały oraz grały z zagranicznymi rywalkami.

– Do końca styczna będziemy przygotowywać się w Polsce. Od lutego jedziemy natomiast trenować i grać za granicę, gdzie zamierzamy sparować z zespołami z różnych krajów. W lutym zaczniemy standardowo zagraniczne przygotowania zgrupowaniem na Teneryfie, gdzie jeżdżę od wielu lat. To bardzo fajne miejsce, więc fajnie będzie wrócić tam na stare śmieci. Potem planujemy wyjazd do Brazylii, jednak nie do końca jeszcze wiadomo, czy będzie taka możliwość, aby potrenować z tymi najlepszymi parami brazylijskimi. Potem ma być wstępnie Meksyk oraz Australia, ale tak naprawdę wszystko wyjdzie w praniu. Nie wiadomo przecież do końca, jak ta sytuacja z pandemią koronawirusa rozwinie się na świecie – mówi Kinga Wojtasik.

– Jest to dla nas bardzo ważne grać i trenować z mocnymi duetami, gdyż przecież z tymi parami będziemy walczyć o zakwalifikowanie się na igrzyska olimpijskie do Tokio. Dla nas najważniejszym turniejem będzie kontynentalny, z którego będziemy chciały uzyskać przepustkę na igrzyska. Wiadomo też jednak, że droga przez ranking nie jest dla nas jeszcze zamknięta Z tego co słyszałyśmy, to ma się odbyć około dziesięciu turniejów do zamknięcia kwalifikacji. Będziemy więc walczyć o te punkty, aby poprawiać miejsce w rankingu – dodaje najbardziej utytułowana lubelska siatkarka plażowa.

Wiedeń gospodarzem mistrzostw Europy w 2021 roku
W dniach 11-15 sierpnia 2021, tuż po przełożonych igrzyskach olimpijskich w Tokio, w stolicy Austrii Wiedniu zostaną rozegrane mistrzostwa Europy w siatkówce plażowej. Promotor – firma ACTS intensywnie pracuje nad koncepcją przyszłorocznego EuroBeachVolley. Wraz z CEV i Austriackim Związkiem Piłki Siatkowej ujawnią wszystkie istotne szczegóły na konferencji prasowej, która ma się odbyć na początku 2021 roku.