Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klienci lubelskiej kancelarii Kariny Ł. stracili ponad 615 tys. zł. Jest akt oskarżenia

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Ponad 615 tys. zł mieli stracić klienci kancelarii odszkodowawczej z Lublina. Jest akt oskarżenia w sprawie przywłaszczenia pieniędzy przez kancelarię i jej szefową – Karinę Ł.

41-letnia Karina Ł. prowadziła w Lublinie kancelarię zajmującą się dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych. W ramach tej działalności zatrudniała pracowników, którzy poszukiwali osób pokrzywdzonych w wypadkach i zawierali z nimi umowy o dochodzenie roszczeń odszkodowawczych.

- Na podstawie tych umów Kancelaria Prawna Karina Ł. była upoważniona do podejmowania wszelkich czynności prawnych i faktycznych zmierzających od uzyskania świadczeń odszkodowawczych - informuje prok. Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Umowy o dochodzenie roszczeń odszkodowawczych pokrzywdzeni podpisywali w 2015 i 2016 r. Z treści umów wynika, że klienci upoważniali kancelarię do podejmowania wszelkich czynności prawnych i faktycznych zmierzających do uzyskania świadczeń odszkodowawczych przysługujących zleceniodawcy.

Za uzyskanie odszkodowania kancelaria miała otrzymywać wynagrodzenie w wysokości 20 proc. + VAT (23 proc.) kwoty świadczenia. Pozostałe pieniądze zleceniobiorca miał w ciągu 7 dni przekazać na konto klienta.

- Kancelaria powinna była przekazywać zleceniodawcom odzyskane z tytułu ubezpieczeń kwoty, co jednak nie następowało lub następowało jedynie w niewielkiej części. Takie umowy zawarte zostały z około 70 osobami, zaś łączna kwota przywłaszczonych pieniędzy przez Karinę Ł. wynosi ponad 615 tys. zł - wylicza prok. Agnieszka Kępka.

Lublin nie jest wyjątkiem
Podobne historie zdarzają się w całej Polsce. - Lublin nie jest wyjątkowy pod tym względem – przyznał Marcin Tarczyński, ekspertem Polskiej Izby Ubezpieczeń w ostatniej rozmowie z Kurierem Lubelskim.

- Zebraliśmy kilkadziesiąt przykładów z całej Polski, ilustrujących najważniejsze nieprawidłowości. Najgłośniejsza jest sprawa z Łodzi, gdzie klienci stracili ok. 4 mln zł. Większość patologii bierze się stąd, że pieniądze z ubezpieczenia odzyskane przez kancelarię trafiają na konto kancelarii, a nie klienta. Kancelaria potrąca sobie prowizję, a resztę pieniędzy przelewa na konto klienta. W wielu przypadkach stwarzało to pole do nadużyć. To ma zmienić procedowana ustawa, która wprowadzi nakaz przelewania pieniędzy bezpośrednio na konto poszkodowanego w wypadku – wyjaśnia ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Karinie Ł. grozi 5 lat więzienia
Karina Ł. usłyszała również zarzut dotyczący przywłaszczenia samochodu o wartości ponad 37 tys. zł., który użytkowała na podstawie umowy leasingu. Jak ustalili śledczy, podejrzana nie płaciła rat leasingowych i nie zwróciła go pomimo wezwania leasingodawcy. Dodatkowo usłyszała również zarzut dotyczący ukrycia dokumentów, którymi nie mogła wyłącznie rozporządzać.

Podejrzana nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Przekonywała śledczych, że jej kancelaria zaprzestała wypłacać pokrzywdzonym kwoty odszkodowań z uwagi na problemy finansowe.

Śledztwo przeciwko Karinie Ł. nadzorowała Prokuratura Rejonowa Lublin – Północ w Lublinie. Śledczy przesłali akt oskarżenia do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie. Za przywłaszczenie pieniędzy grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Kurier Lubelski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski