Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klienci skarżą się na kancelarię odszkodowawczą z Lublina. Prokuratura prowadzi śledztwo

Piotr Nowak
materiał ilustracyjny
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie kancelarii odszkodowawczej z Lublina. Część klientów zarzuca jej przywłaszczenie pieniędzy i oszustwo.

Do redakcji zgłosiła się klientka kancelarii odszkodowawczej z Lublina.

- Trzy lata temu miałam wypadek samochodowy. W uzyskaniu odszkodowania miała pomóc mi kancelaria mieszcząca się przy ul. Chopina. Owszem, jej pracownicy wygrali sprawę w sądzie z firmą ubezpieczeniową, ale nie wypłacili należnych mi pieniędzy - przyznaje pani Anna z Lublina.

O nieprawidłowościach dowiedziała się nie od pracowników kancelarii, ale od firmy ubezpieczeniowej. W styczniu dostała PIT-11, z którego wynika, że firma przelała na konto kancelarii ok. 19 tys. zł. Z tej kwoty pani Anna otrzymała zaledwie 7,33 tys. zł, chociaż według umowy powinna dostać ponad 2,5 tys. zł więcej. Od trzech tygodni próbuje odzyskać pieniądze, ale pracownicy kancelarii przestali odbierać od niej telefony. - Chciałam rozwiązać sprawę polubownie, ale nie widzę woli porozumienia. Rozważam zgłoszenie sprawy do prokuratury - mówi pani Anna.

Osób w podobnej sytuacji jest więcej. Do prokuratury zgłosiło się około 15 osób z różnych części Polski, którzy zarzucają kancelarii oszustwo i przywłaszczenie pieniędzy. Śledczy sprawdzają, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa.

- Trwa postępowanie. Zbieramy dokumentację w sprawie. Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów - mówi Jarosław Warszawski, szef Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ.

Na zwlekanie z wypłatami pensji skarży się część pracowników. - Pracowałam dwa tygodnie, zanim zorientowałam się z kim mam do czynienia. To było w ubiegłym roku. Do dziś nie dostałam zapłaty za pracę. Nie mam na co narzekać. Byli klienci, którym firmy ubezpieczeniowe przyznawały kilkadziesiąt tysięcy złotych odszkodowania i nigdy nie zobaczyli tych pieniędzy - przyznaje była pracownica kancelarii. Boi się ujawniać swoje dane, bo do tych, którzy zarzucają kancelarii oszustwo jej szef kieruje nakazy zapłaty. Wezwania opiewają na dziesiątki tysięcy złotych.

Przez około dziesięć miesięcy kancelaria nie płaciła za wynajem lokalu w kamienicy przy ul. Chopina. W lutym wyprowadziła się z dotychczasowej siedziby. Obecnie mieści się przy ul. Północnej.

O skomentowanie sprawy zwróciliśmy się do dyrektora kancelarii. Niestety, nie chciał odpowiedzieć na nasze pytania.

WIĘCEJ: Pracownicy i klienci skarżą się na kancelarię prawną z Lublina

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski