Piotr Więckowski, menedżer Klubu Motorowego Cross, nie chciał zdradzać nazwisk żużlowców, których namawia do startu w lubelskich barwach w sezonie 2017. Ale kontraktem z KM Cross pochwalił się już w internecie Duńczyk Bjarne Pedersen. Pewne już jest także, że w Lublinie jeździć będzie również Daniel Jeleniewski, a drużynę poprowadzi były żużlowiec Motoru, Dariusz Śledź.
Bjarne Pedersen przez dziewięć sezonów ścigał się w cyklu Grand Prix mistrzostw świata (po raz ostatni w 2012 roku). W 2004 roku, na torze we Wrocławiu, wygrał jedną z rund.
Lubelscy kibice dobrze zapamiętali go zapewne z sezonu 2012, w którym o awans do ekstraklasy walczył KMŻ Lublin. W meczach finałowych przeciwnikiem lublinian był zespół Startu Gniezno, który Duńczyk poprowadził do dwóch zwycięstw. Pedersen dwukrotnie zdobył wtedy komplet punktów.
Piotr Więckowski twierdzi, że namówienie do startów w drugiej lidze tak utytułowanego zawodnika nie było aż tak ciężkim zadaniem. – Mi byłoby trudno go do tego przekonać, ale o startach w Lublinie rozmawiał z nim Dariusz Śledź. Obaj już wcześniej razem pracowali w jednym klubie i myślę, że Pedersenowi zależało na dalszym kontakcie z naszym trenerem - uważa Więckowski.
Lublin będzie dla Bjarne Pedersena, który w tym roku jeździł w pierwszoligowej Polonii Piła (średnia 2 pkt./bieg), dziewiątym klubem w historii jego startów w polskiej lidze. W 2017 roku Duńczyk będzie jeździł także w zespołach Indianerny w Szwecji, Poole Pirates w Anglii i Holsted w Danii.
W roli lidera lubelskiej drużyny uzupełniać go będzie Daniel Jeleniewski. Wychowanek TŻ Lublin wraca do rodzinnego miasta. – Koszula bliższa ciału, więc Daniel chciał jeździć w lubelskim zespole, przed swoją publicznością. A jeśli zawodnicy widzą, że praca w klubie idzie w dobrym kierunku, wtedy łatwiej ich namówić do podpisania kontraktu – dodaje Więckowski.
Chociaż poznaliśmy dopiero dwa nazwiska, to kibice w Internecie piszą już o tworzeniu się w Lublinie drugoligowego dream teamu. – Na ten temat niech wypowiadają się fani i dziennikarze. My jesteśmy od roboty, a do końca okienka transferowego na pewno będziemy mieli co robić. Nie chcę jeszcze jednak zdradzać konkretów i odkrywać pozostałych kart. Budujemy drużynę, która będzie przyciągała kibiców na stadion – podkreśla Piotr Więckowski.
Okienko transferowe potrwa do 14 listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
