Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta odnaleziona z poderżniętym gardłem w Opolu Lubelskim. Do zabójstwa przyznał się mąż. Trwa proces

Piotr Nowak
Piotr Nowak
PN
- Denatka leżała na łóżku. Miała rany na szyi. Spod łóżka wypływało sporo krwi - zeznał świadek zdarzenia z 25 października 2018 r. W nocy z 25 na 26 w jednym z mieszkań w Opolu Lubelskim znaleziono zwłoki młodej kobiety. Do zabójstwa przyznał się jej 30-letni mąż.

Proces Rafała Sz. toczy się przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Prokuratura oskarża 30-latka o zabójstwo żony. Podczas wtorkowej rozprawy zeznawali świadkowie.

Wśród nich policjant, który 26 października przed godz. 3 został wezwany do jednego z mieszkań w Opolu Lubelskim.

- Gdy wchodziliśmy do mieszkania wychodził z niego Rafał Sz. i matka denatki. Denatka leżała na łóżku. Miała rany na szyi. Spod łóżka wypływało sporo krwi - zeznał funkcjonariusz.

Według jego relacji 30-latek był spokojny. Początkowo zastrzegał, że to nie on zabił kobietę. Później przyznał się.

Śledczy ustalili, że para była małżeństwem od sierpnia 2017 r. Miała kilkumiesięczne dziecko. Początkowo nowożeńcy mieszkali i pracowali za granicą, ale wrócili do kraju.

Zamieszkali w domu matki żony w Opolu Lubelskim. W domu miało dochodzić do kłótni i awantur. W sądzie potwierdziła to 45-letnia sąsiadka małżeństwa.

- Kłócili się. Słyszałam to przez ścianę - zeznała 45-latka. Według niej, Rafał Sz. był „mrukowaty”. - Rafał powiedział, że jeśli ona go zostawi, to ją zabije - przyznała sąsiadka. Dodała, że nie spotkała się z agresją fizyczną w domu Sz.

Oskarżony zaprzeczył, jakoby groził żonie. Partnerka miała mieć do niego pretensje, że pracuje z kobietami.

Na tym tle raz doszło między nimi do przepychanki. Przyczyną sprzeczek miało być także mieszkanie.

- Byłem przeciwny mieszkaniu w Opolu Lubelskim. Dochodziło tam do libacji alkoholowych i pobić. Interweniowała policja - dodał Rafał Sz.

Wyszedł z mieszkania i jeździł bez celu

Do tragedii doszło 25 października 2018 r. Około godz. 21 małżeństwo położyło dziecko spać. Później między parą rozgorzała kłótnia.

Żona zarzucała mężowi, że zarabia za mało pieniędzy. Według ustaleń śledczych, chwyciła nóż i zamachnęła się nim w stronę męża.

Rafał Sz. odebrał 16-centymetrowe ostrze kobiecie i dwukrotnie poderżnął jej gardło. Następnie umył nóż, ręce i pojechał do swojego domu rodzinnego.

Nie mógł zasnąć, więc wsiadł do samochodu i zaczął krążyć po okolicy. Około godz. 2 odwiedził swojego wujka.

Powiedział mu, że jego żona nie żyje. Zszokowany wujek postawił na nogi całą rodzinę. Następnie, Rafał Sz., razem z matką i teściową, udał się do swojego mieszkania.

Tam odnaleźli martwą kobietę i jej dziecko. Zawiadomili policję i pogotowie. Ratownicy stwierdzili zgon kobiety.

Badania biegłych psychiatrów wykazały, że Rafał Sz. jest introwertykiem i ma cechy paranoiczne. Oznacza to, że ma trudności z dzieleniem się swoimi emocjami.

Lekarze nie stwierdzili natomiast, żeby cechy psychiki Rafała Sz. przekładały się na większą skłonność do agresji. Zauważyli natomiast inną zależność.

- Napięcia małżeńskie przekładały się u oskarżonego na zwiększony poziom napięcia psychicznego, ze wszystkimi tego konsekwencjami - zeznał lekarz psychiatra.

Rafał Sz. przyznał się do zabójstwa. Obecnie przebywa w zakładzie karnym. Jego córka pozostaje pod opieką rodziny. Oskarżony przyznał, że w areszcie zaczął lepiej rozumieć swoje emocje.

- Moje samopoczucie jest lepsze. Jestem spokojniejszy. Czuję się dużo lepiej - przyznał w sądzie. Dodał, że chciałby cofnąć czas. - Wyrażam ogromną skruchę. To nie powinno się wydarzyć. Z całego serca chcę przeprosić rodzinę żony. Mi też nie było łatwo na początku - powiedział Rafał Sz.

Wywiad środowiskowy wykazał, że Rafał Sz. był postrzegany jako „normalny młody człowiek”. Nie był wcześniej karany.

W chwili zdarzenia był trzeźwy. Grozi mu dożywocie. Jego sprawa powróci na wokandę 30 października.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski