Kobieta z brzytwą. Na fotelu u golibrody
Ustawiają się do niej kolejki mężczyzn. Pierwszy wolny termin ma dopiero na 17 lipca. Przyznaje, że sama nie ma czasu na wyjście do fryzjera. Oksana Kieliszek jest jedną z niewielu w Polsce kobiet barberek.
Miała zostać aktorką. Skończyła nawet pierwszy rok studiów. - Kto nie marzy żeby być aktorką? Poszłam do szkoły na przełomie 89. i 90. roku. W Rosji to był czas wielkich zmian - pierestrojka. Było wtedy bardzo ciężko, że ja po prostu na studiach nie mogłam przetrwać - wspomina Oksana Kieliszek.
Miała jednak koleżankę, której mama była fryzjerką. Często przychodziły do jej zakładu na obiady. - Podpatrywałam jak strzygła, aż wzięła mnie do salonu. Kiedy głębiej zaczęłam poznawać zawód, to po prostu się zakochałam we fryzjerstwie - przyznaje.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień