Jeśli ktoś nie wierzy w powyższą tezę: mała lekcja statystyki. W roku 2013 na 103 największe ansamble Ligi Amerykańskich Orkiestr przypadało ledwie 12 kobiet dyrygentów. Inny fakt wygląda jeszcze mniej zachęcająco. Do Ligi należy 800 orkiestr. W 80 procentach dyrygują nimi mężczyźni, a 22 najbogatsze i najsłynniejsze amerykańskie zespoły mają 21 dyrygentów płci męskiej i tylko jedną panią za pulpitem. Owszem, sytuacja się poprawia, nie tylko w USA. Pomijając Koreę Południową, wiodącą prym pod względem liczby pań kierujących orkiestrami, mamy sygnały, że płeć gra coraz mniejszą rolę w świecie muzyki klasycznej. W zeszłym roku prestiżowy koncert wieńczący brytyjską Night of the Proms poprowadziła po raz pierwszy w historii kobieta, Marin Alsop, na co dzień prowadząca Sao Paulo Symphony Orchestra.
W Polsce zawód dyrygenta też powoli się feminizuje. W 2012 roku w Konkursie Dyrygentów im. Fitelberga po raz pierwszy od 33 lat nagrodę dla polskiego dyrygenta zdobyła Marzena Diakun. Ewa Strusińska, Klaudia Pasternak, czy goszcząca właśnie w Lublinie Anna Duczmal-Mróz to dziś uznane marki w polskiej muzyce. Ale jest i druga strona medalu. To mężczyźni, którzy na kobietę z batutą patrzą jak na wybryk natury. Dla udowodnienia proponuję quiz. Które z poniższych cytatów to szowinizm sprzed ponad 90 lat, które pochodzą z lat 80., które z lat 90., a które wypowiedzi są z 2013 roku?
Pierwsza: „Esencją pracy dyrygenta jest siła. Esencją kobiety jest słabość.”. Druga: „Orkiestry reagują lepiej, gdy widzą przed sobą mężczyznę. Słodka dziewczyna na podium może oznaczać, że mężczyźni myślą o innych rzeczach (…) Kobiety mają rodziny i trudno im poświęcić się do tego stopnia, który wymagany jest w tej dziedzinie”. Numer trzy: „Kobiety mogą dyrygować Mozartem, ale nie Mahlerem”. Numer cztery: „Nigdy nie wystąpię pod ręką kobiety”. I na koniec: „Nigdy nie stawiamy kobiety przed tą orkiestrą. Zostałaby zjedzona żywcem”.
Odpowiedź: ostatnia jest z lat 90. XX wieku. Numer cztery z początku XX wieku. Numer trzy z lat 80. Pierwsze dwie są z zeszłego roku. Zgadliście?
W programie dzisiejszego koncertu jest G. F. Haendel „Muzyka na wodzie” i A. Vivaldi „Pory roku op. 8”. Dzieł Mahlera, zupełnym zbiegiem okoliczności, nie ma.
Koncert symfoniczny, Collegium Maius UM, ul. Jaczewskiego 4, godz. 19.00, bilety 15-30 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?