Kobiety popracują za mniej

Według ogólnopolskiego badania "Diagnoza Społeczna 2009" zarobki kobiet w Polsce są średnio o około 20 procent niższe od zarobków mężczyzn. Wyjątek stanowią nauczyciele akademiccy, gdzie dochody pracowników obu płci są wyrównane, i prawnicy - w tym zawodzie więcej zarabiają kobiety.

Z analizy oczekiwanych wynagrodzeń wynika, że także oczekiwania finansowe kobiet i mężczyzn poszukujących pracy są różne. Kobiety znacznie częściej są gotowe podjąć pracę z niższym wynagrodzeniem. Już rozpoczynając karierę zawodową oczekują pensji średnio o 14 procent niższej niż ich koledzy. Panie po czterdziestce są skłonne podjąć pracę za kwotę niemal o 30 procent mniejszą niż ich rówieśnicy - mężczyźni.

Ciekawe informacje można także uzyskać analizując oczekiwania finansowe w zależności od wieku. Młodzi mężczyźni są odważniejsi od swoich koleżanek. Tylko co trzeci mężczyzna, liczący od 24 do 29 lat, zgodziłby się pracować za kwotę od tysiąca do dwóch tysięcy złotych brutto. Taka kwota wystarczyłaby prawie połowie kobiet (45 procent) w tym samym wieku!

Co piąta kobieta pomiędzy 35. a 39. rokiem życia chciałaby otrzymywać co miesiąc kwotę od 4 do 8 tysięcy złotych brutto. Wśród mężczyzn w tym samym wieku znalazło się o 10 procent więcej chętnych na taką pensję.

Wyższy stopień zawodowej specjalizacji wydaje się nie mieć wpływu na różnicę pomiędzy oczekiwaniami finansowymi kobiet i mężczyzn, a co ciekawe, wręcz te różnice pogłębia. Kobieta, poszukująca pracy na stanowisku asystenckim, chciałaby zarabiać średnio o 171 złotych mniej niż jej rówieśnik, mężczyzna. W przypadku stanowisk specjalistycznych różnica wynosi nieco ponad 560 złotych, ale już panie, poszukujące stanowiska kierowniczego są skłonne podjąć się pracy za średnio tysiąc złotych mniej niż mężczyźni.

Różnice widoczne są też przy najwyższych kwotach pensji. Przedział powyżej 6 tysięcy złotych zaznaczyło 18 procent pań i 30 procent mężczyzn - menedżerów średniego szczebla.